Skazany za ataki DDoS na serwery WoW-a

  • Autor: Patryk "PefriX" Manelski
  • Opublikowano: 09 Maj 2018
  • Komentuj 1

Ataki DDoS to prawdziwa plaga gier sieciowych. Nie są aż tak ciężkie do zainicjowania, przy odrobinie szczęścia dosłownie każdy może taki przeprowadzić. Szkody z kolei mogą być poważne – od chwilowego zawieszenia usług, do całkowitego przeciążenia serwerów. Nie dziwne zatem, że problem ten traktowany jest poważnie przez deweloperów, którzy nie wahają się korzystać z mocy prawa.

Cofnijmy się do roku 2010. Nie wszyscy będą pamiętali, ale wtedy doszło do ataku DDoS na europejskie serwery World of Warcraft. Dokonał tego gracz z Rumunii, niejaki Calin Mateias, który został ekstradowany do Kalifornii w zeszłym roku. Po ośmiu latach, tamtejszy sąd skazał go na roczną karę więzienia oraz grzywnę w wysokości 30 tysięcy dolarów.

Sprawa jest smutna, bowiem nasz 38-latek zwyczajnie chciał się odegrać. Nie na Blizzardzie, ale na gildiach oraz ich podziałowi lootu z rajdów i prawie do brania w nich udziału. Jak bowiem gracze World of Warcraft wiedzą, to, że jesteśmy w jakiejś gildii nie oznacza od razu, że od razu weźmiemy udział w wyprawie na cięższych przeciwników.

Trzeba spełniać konkretne wymagania (często sprzętowe) oraz wykazać się umiejętnościami oraz wiedzą o swojej klasie. Z kolei jeśli chodzi o drop, to każdy klan ma swoje zasady podziału łupów. Jedne mniej uczciwe, drugie bardziej faworyzujące weteranów – różnie bywa.

Niestety, nic nie da się z tym zrobić i zwyczajnie, jeśli komuś zasady nie odpowiadają, powinien zmienić otoczenie. Calin Mateias zdecydował jednak inaczej i postanowił się zemścić, uprzykrzając życie graczom w całej Europie.

Gracz przyznał się do winy, a teraz odsiedzi rok za kratkami. Wątpię, czy tam podział lootu również mu się spodoba…

[Źródło: Kotaku]

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze