Piloci potrzebni na gwałt. Sięgną po młodych graczy?
Marszałek brytyjskiego lotnictwa Greg Bagwell twierdzi, że w RAF brakuje pilotów dronów bojowych Reaper. Skąd ich brać? Najlepiej ''prosto z sypialni z Playstation''.
Bagwell to były szef operacji brytyjskich Królewskich Sił Powietrznych, który dowodził operacjami dronów nad Syrią. Utrzymuje on, że RAF musi rozważyć nowy sposób na rekrutowanie pilotów bezzałogowych statków powietrznych. To właśnie bezzałogowce odpowiadają za 1/3 wszystkich ataków przeprowadzanych na pozycje ISIS.
Do tej pory operatorzy dronów byli znajdowani wśród pilotów RAF, ale służba w Syrii, gdzie niemal codziennie dochodzi do nalotów za pomocą bezzałogowych samolotów, doprowadziła do tego, że wielu z nich ''
zrezygnowało z powodu stresu''.
Pilotowanie Reapera to nie taka prosta sprawa
''
Musimy przeprowadzić testy sprawdzające czy możemy wziąć młodego, 19-sto letniego, gracza prosto z jego sypialni z Playstation i posadzić go przy pulpicie sterującym Reaperem mówiąc mu ''w porządku, nigdy nie latałeś samolotem, ale to nie ma znaczenia - umiesz tym kierować''
mówi Bagwell dla Guardiana.
''
Żeby być bardzo dobrym pilotem Reapera musisz mieć dobre rozeznanie w przestrzeni w okół ciebie, nawet jeśli jesteś trzy tysiące mil dalej. Grasz w trójwymiarowe szachy w swojej głowie, dzięki temu możesz zrozumieć jak poszczególne elementy łączą się w jeden w kwestii ścigania celu'' dodaje wysoki wojskowy.
Sposobów na zwalczenie owego celu na pewno nie zabraknie. Reaper wyposażony jest w rakiety powietrze-ziemia Hellfire oraz inteligentne bomby GBU-12 Paveway II zdolne zwalczać pojazdy, budynki i bunkry przeciwnika.
Taki Reaper to nie zabawka
[źródło:
guardian.com,
polygon.com]
Komentarze