Daniel Garner powraca w Painkiller Hell & Damnation z polskiego studia
The Farm 51. Losy naszego bohatera są dosyć nietypowe - niegdyś normalny człowiek posiadający rodzinę i nie wadzący nikomu. Pewnego dnia jednak w wyniku wypadku samochodowego ginie i trafia do... no własnie, gdzie? Okazuje się, że ani Niebo ani Piekło nie mogą go przyjąć bo Daniel został ''wybrany''. Teraz jako wojownik po stronie dobra musi oczyścić świat z wszelkiego rodzaju demonów i innych plugawych bestii jeśli w ogóle chce myśleć o wiecznym spokoju. Akcja tego FPSa toczy się w niezwykle szybkim tempie, a refleks gracza zostaje poddany ciężkiej próbie. Na naszej drodze staną całe armie przeciwników, których trzeba będzie pozbyć się w jak najszybszym tempie - inaczej one pozbędą się nas i z widoków na Niebo nici. W bojach pomoże nam spory arsenał, którego Daniel może używać w całkiem efektowny sposób (co powiecie na demony przybijane kołkami do ścian?). Grę na półkach zobaczymy dzięki szwedzkiemu studiu
Nordic Games. Co przyniesie nam kooperacja słowiańsko-skandynawska?
http://youtu.be/i4X8iuwAYzc
Komentarze