The Division i Oskar
data publikacji:
Ubisoft stał się niemal synonimem bugów. Po premierze The Division coś się zmieni?
Są dwie wiadomości - dobra i zła. Zacznę od dobrej. Beta The Division została przedłużona do jutrzejszego popołudnia. Zła jest taka, że coraz więcej graczy narzeka na sporą ilość cwaniaków, którzy wykorzystując błędy gry stają się niemal niezniszczalni. Na betę The Division wcale nie było się tak łatwo dostać. Jeśli mieliście złożonego pre-ordera to ten problem Was nie dotyczył, co innego gracze którzy chcieli zobaczyć grę zanim zdecydują się na zakup. Ta druga grupa została poinformowana, że beta spotkała się z ''bezprecedensowym zainteresowaniem graczy'' co prawdopodobnie uniemożliwi Ubi dodanie to testów wszystkich chętnych. Nie ma co załamywać rąk bo beta została przedłużona do jutra, ciągle więc możecie sprawdzać wiadomości czy przypadkiem nie zostaliście wytypowani w ''drugim rzucie'', bo będzie jeszcze czas by liznąć trochę The Division. Jeśli betę już ogrywacie to bardzo możliwe, że napotkaliście na swojej drodze graczy, którzy z jakiś powodów dysponują niemal nadprzyrodzonymi mocami obejmującymi superprędkość, nieskończoną liczbą naboi w magazynku, a nawet takich którzy są totalnie niewidzialni. Zdarzają się też ''strzały znikąd'' które dość szybko doprowadzą do śmierci Waszej postaci. Ci gracze to nie hakerzy, ale do 100% uczciwych zaliczyć ich nie można. Jak mówi Ubi ''opisywane rzeczy nie są hackowaniem, lecz wykorzystaniem błędów istniejących w obecnej wersji gry. Deweloperzy zajmują się tymi problemami”. Sztuczki te mogą się udawać dzięki temu, że część informacji o naszym bohaterze przechowywana jest lokalnie. Wystarczy nieco pogrzebać w plikach bety, pozmieniać to i owo i już stajemy się chodzącą maszyną śmierci dysponującą mocami o jakich zwykły śmiertelnik może co najwyżej pomarzyć. Powyżej macie doskonały przykład wprowadzenia takich modyfikacji. Rzeczony gracz zmienił w ustawieniach prędkości swojego bohatera tak by wyprzedał dane jakie wysyła serwer czyniąc go zbyt szybkim dla reszty. Efekty takiego działania widzieliście.To się nazywa pełny magazynek!
Nieskończona ilość amunicji jest możliwa dzięki zmianie fragmentu kodu odpowiedzialnego za dodawanie i odejmowanie ilości ammo, którą dysponuje nasz agent. Gracze skarżyli się także na problem związany z rangami. Beta daje możliwość graczom zwiększenia swojego poziomu, skorzystania z przysługującemu wyższej randze uzbrojenia, a następnie powrót na niższy level by z niczego nieświadomych graczy zrobić sieczkę dzięki potężniejszemu wyposażeniu: _nCm3cA Ubisoft dwoi się i troi by zapewnić uczciwych graczy, że pełna wersja The Division pozbawiona będzie tych błędów.
@RedekerKane Of course there are. We're on it, Stephen. Don't you worry your pretty little face.
— Hamish Bode (@hamishbode) January 31, 2016
Nie ma jednak co się źle nastawiać. Trzeba pamiętać, że mówimy na razie o testach beta, a do premiery gry zaplanowanej na 8 marca pozostał jeszcze ponad miesiąc. Ubi ma więc jeszcze chwilę, żeby poprawić to i owo i podziałać przy uwagach zgłaszanych przez graczy.
Rock miał już okazję oczywiście w betę chwilę pograć i na nim gra zrobił generalnie dobre wrażenie. Podrzucam Wam na koniec jego materiał z The Division, na którym zobaczycie co w trawie piszczy!
_rZDenShk
[źródło: twitter.com, dsogaming.com, neogaf.com, forums.ubi.com]
Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!
Komentarze