Oddajesz krew?

  • Autor: Broda ty
  • Opublikowano: 20 Sierpień 2017
  • Komentuj 22

Krwiodawstwo Płyn, którego nigdy nie jest za dużo... Większość z Was to osoby młode - gracze, widzowie streamerów i YouTuberów. Część z Was ma pewnie ponad 18 lat. Nadchodzi nowy rok - okres wewnętrznych postanowień, decyzji, wmawiania sobie "w przyszłym roku będę lepszy". Może warto dodać do tego coś, co ma wpływ na nas wszystkich? Może poza "w końcu przejdę Wiedźmina" warto dodać coś bardziej życiowego? Zastanawialiście się kiedyś czy możecie oddać krew? Nie? No to zapraszamy Was do spróbowania :-)

 

Kiedy ponownie robimy growe oddawanie krwi?
Najbliższy event w SZCZECINIE, 21 sierpnia, zbieramy się o 9:00 w Wojskowej Stacji Krwiodawstwa przy ulicy PIOTRA SKARGI, obok Szpitala Wojskowego. Dojechać można autobusem 67, albo tramwajami 9 (od strony Pogodna, wysiadamy na Piotra Skargi i idziemy pod górkę na Błonia) albo tramwajami 3, 10, 2, 12 (od strony Niebuszewa, wysiadamy na Kołłątaja i idziemy pod górkę w stronę Szpitala Wojskowego). Dokładna lokalizacja jest tutaj: Mapy Google.


Niestety wiedza o krwiodawstwie jest u nas bardzo niska, w przeciwieństwie do krajów zachodnich w Polsce ilość osób aktywnie oddających krew na 1000 mieszkańców wypada kiepsko. Warto próbować to zmienić. O oddawaniu krwi najczęściej większość z nas dowiaduje się, kiedy gdzieś wśród znajomych potrzebna jest natychmiast konkretna grupa, kiedy rozpoczynamy studia i trwa tak zwana "Wampiriada" albo... niestety kiedy sami będziemy takiej krwi potrzebować. Z tego newsa dowiecie się nieco o oddawaniu krwi, jak to wygląda, co trzeba przygotować... oraz zaprosimy Was na mały event w jednym z miast w Polsce, gdzie spotkamy się, by "growo" oddać krew. Krwiodawstwo Tak wygląda ~450ml życia oddane przez jednego z jarockowców :) Jak wygląda oddawanie krwi? To nic trudnego. Po pierwsze - musicie mieć 18 lat, istnieją możliwości pobrania od osób nieletnich, ale wymaga to długiego bawienia się w papierach i pozwoleniach, najczęściej dopuszczane jest tylko w nagłych przypadkach. Dlatego musicie mieć ze sobą dowód osobisty. Warto usiąść i zadać sobie pytanie - czy jestem zdrowy/zdrowa? Czy żyję w miarę zdrowo, czy nie mam problemów, czy choruję rzadko? Warto poczytać tabelkę "Dyskwalifikacja czasowa" pod tym linkiem. Jeżeli tak, warto zaplanować sobie jeden dzień całkowicie wolny - nawet jeżeli go nie macie (praca lub szkoła) to po oddaniu otrzymacie zwolnienie lekarskie. Warto przemyśleć swoje ostatnie "zdrowotne" sprawy - czy robiliśmy tatuaż, czy mieliśmy zabieg lub byliśmy u dentysty. Te niby niepozorne rzeczy sprawią, że oddanie musimy odłożyć. Krwiodawstwo Czy to boli? Może przy ukuciu... a potem zostaje duma i czekolada :) Na dzień oddania i dzień przed nie planujemy dużego wysiłku, nie palimy i nie pijemy alkoholu. Zamiast tego pijemy sporo zwykłej niegazowanej wody, można zabrać ze sobą butelkę. Ustalamy gdzie w naszym mieście znajduje się stacja i warto wziąć pod uwagę, że w poniedziałki i piątki najczęściej jest więcej osób niż w środy czy czwartki. Im większe miasto tym najczęściej cały proces oddania trwa dłużej. Trzeba zwrócić uwagę na wielkość stacji - w niektórych mogą być kolejki, lekarz może być na innym piętrze, warto po prostu pytać. W rejestracji otrzymamy ankietę - będzie zawierać wiele stron i jej wypełnienie zajmie nam nawet 10 minut, ale trzeba zrobić to sumiennie. Odpowiadamy na pytania zdrowotne, jest też kilka intymnych. Trzeba to zrobić - w końcu chcemy oddać komuś część siebie. Idziemy na badanie wstępne - nowe osoby mają "pobór z żyły" - mała ampułka do badań, "weterani" mają ukłucie w opuszek palca. W przypadku wątpliwości czy możemy oddać na pytania odpowie nam lekarz weryfikujący. W niektórych stacjach po akceptacji lekarza możemy dostać "bon" do bufetu gdzie otrzymamy trochę wody, napój, bułkę lub rogalika oraz mamy oczekiwać na wezwanie. Kiedy to nastąpi dostajemy naszą kartę, którą dajemy już przy sali dawców pielęgniarce - musimy też założyć ochraniacze na buty i dokładnie umyć dłonie, zgięcia łokci i przedramię. Krwiodawstwo Tyle wygrać! Na wezwanie wchodzimy do sali dawców, oddajemy dowód osobisty, w niektórych stacjach trzeba założyć zielony fartuszek. Kładziemy się na wskazanym "fotelołóżku" i prostujemy rękę wskazaną przez pielęgniarkę. Delikatne AAAAŁLŁCCIAAAA i tyle. Pracujemy wyprostowaną dłonią, możemy dostać do ręki "gniotka" by było nam łatwiej coś ugniatać. Oddanie trwa około 5-10 minut. W razie jakichkolwiek problemów obok jest pielęgniarka. Po oddaniu otrzymujemy plasterek na ranę, wacik i swój dowód. Zalecenie, by usiąść w poczekalni na 5-10 minut i z wyprostowaną ręką naciskać mocno wacikiem na plaster. To spowoduje, że w miejscu nakłucia nie pojawi się niemiły siniak. Jeżeli oddajemy pierwszy raz warto posiedzieć dłużej, poczekać i zobaczyć jak zachowa się organizm, zaś wszelkie problemy lub złe samopoczucie zgłosić. Kiedy emocje opadną zdejmujemy fartuszek, wacik i ochraniacze wyrzucając je do odpowiednich pojemników. W rejestracji możemy otrzymać zwolnienie oraz "zasiłek energetyczny" (czasami w bufecie) w postaci solidnej dawki czekolad. Do tego niektóre stacje dają też gadżety - kubeczek, breloczek etc. Jeżeli oddawanie uznamy za coś OK, nie czujemy się po tym bardzo źle - kobiety mogą oddać krew maksymalnie 4 razy w roku, mężczyźni najszybciej po 2 miesiącach. Oczywiście trzeba w to wliczyć wszelkie rzeczy mogące opóźnić kolejne oddanie, jak np. zabieg dentystyczny. Po oddaniu część osób może poczuć się słabo - warto wracać komunikacją miejską, a po oddaniu nie należy pić alkoholu, pracować fizycznie i palić. Krwiodawstwo Oddawanie to nie tylko przyjemność... Oddawanie krwi to przede wszystkim anonimowe bohaterstwo. Przyczyniamy się do tego, że wszelkie zabiegi, operacje często ratują życie. Krew niemal zawsze jest potrzebna - szczególnie latem, kiedy w okresie wakacyjnym wiele osób potrzebuje jej w wyniku wypadku. Oddawać warto zawsze, niezależnie od grupy. Jeżeli jednej z grup jest dużo, zostaje ona po prostu transportowana tam, gdzie jest potrzebna. Jednak poza "zasiłkiem energetycznym" osoby oddające krew lub jej składniki (o to pytajcie lekarza) mogą liczyć na dodatki zapisane w prawie i ustawach. Najbardziej znanymi przywilejami są zniżki lub całkowicie darmowa komunikacja miejska oraz dostęp do świadczeń medycznych (w teorii) bez kolejki. Krwiodawcy mogą też liczyć na zniżki w hotelach, restauracjach i obiektach kultury. I to chyba tyle... ;) Zapiszcie sobie w postanowieniach noworocznych badanie i plan na oddanie krwi. To często dobry sposób na poznanie swojego stanu zdrowia - oddanie próbne, wywiad lekarski oraz otrzymanie po czasie badań krwi pozwoli Wam ustalić stan organizmu. Jeżeli czujecie się zdrowo, ankieta, wywiad i badanie wyjdzie pomyślnie będziecie mieć okazję oddać ~450 ml życia, a jeżeli macie dziewczynę/chłopaka dać jej lub jemu tabliczkę czekolady.

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze