Horror dla twardzieli

Właściwie artykuł mógłby nosić tytuł: oto gra, w którą Asia nigdy nie zagra. Ale chętnie obejrzy obrazki.

Moje pierwsze skojarzenie to niektóre obrazy Zdzisława Beksińskiego. To jeśli chodzi o krajobrazy. Kiedy zaś ujrzałam wnętrza, będące połączeniem żywych tkanek i metalowych konstrukcji, od razu przypomniały mi się projekty Hansa Rudolfa Gigera. Świat Scorn wygląda jak żywy organizm i taki ma być. Twórcy obiecują, że otoczenie będzie wyraźnie reagować na nasze poczynania.

Zobaczcie teaser z czerwca 2016 roku:

Gatunkowo gra określana jest jako action horror z dużym światem, w którym bohater natrafi na łamigłówki i sporo walki. W trakcie rozgrywki staną się dostępne inne lokacje - podejrzewam, że będzie to działało na zasadzie Tomb Ridera albo Legacy of Kain, w których umiejętności i przedmioty umożliwiały wspinanie się, pływanie itp. Gra zostanie podzielona na dwie części, wydane w pewnym odstępie czasowym..

H R Giger

Za grę odpowiedzialne jest Ebb Software, a powstaje ona na silniku Epic’s Unreal Engine 4. Twórcy planują wypuścić grę w 2018 roku, zaś obecnie trwa akcja wspierania ich na kickstarterze - możecie o tym przeczytać tutaj.

A oto najnowszy gameplay. Przyznajcie, że robi wrażenie:

To jak? Znajdzie się odważny na podróż po świecie Scorn? Na mnie nie liczcie, ja ledwo obejrzałam te filmiki ;-).

[Źródło: eurogamer.net, dsogaming.com, pcgamer.com]