Po lewej stronie od środka. Właśnie tu skupia się nasz wzrok w pierwszej chwili
Technologia śledzenia wzroku to arcyciekawa dziedzina pozwalająca rozszerzyć trochę badania nad selektywną uwagą. Jedno z drugim jest silnie związane i chociaż skupiamy się w tym wypadku jedynie na wzroku, to uwierzcie mi na słowo. Równie mocno można się oszukać słuchem i innymi zmysłami.
Monitorowanie wzroku służy zwłaszcza w marketingu, psychologii i medycynie. Firmy takie jak Sticky, zajmujące się skupianiem uwagi na odpowiednim przekazie, skutecznie zbierają dane z tego gdzie, kto skupia wzrok. Podzielili się takimi danymi z Business Insiderem, pokaże Wam kilka najciekawszych, ale jeśli jesteście zainteresowani tematem to zachęcam do odwiedzenia źródeł.
Co jest ważniejsze od twarzy? Wyniki w wyszukiwarce
Ale jak wg działa taki eye-tracking? Korzystając z różnego rodzaju okulografów mobilnych i stacjonarnych, urządzenie ''zbiera'' ruchy gałki ocznej na przedstawiony bodziec wizualny. Oko jest sprawnym receptorem i czasami działa bez udziału świadomości, więc pierwsze spojrzenie jest zazwyczaj automatyczne. Dlatego ważne jest aby zebrać takie dane od jak największej grupy, tak zwanej grupy reprezentatywnej.
Chyba najgorsza reklama świata. Wywalona w błoto kasa
Po zebraniu informacji tworzona jest reprezentacja wzrokowa w postaci np mapy cieplnej albo mapy fiksacji. To jest właśnie to co widzicie na zdjęciach.
Z badań psychologów wynika, że ludzie najchętniej patrzą na ludzkie twarze. To samo możecie zauważyć przyglądając się obrazkom od Sticky.ai. Wydaje nam się, że jesteśmy spostrzegawczy i raczej nic nie umknie naszej uwadze. Miejcie się na baczności. Jest spora szansa, że patrząc na reklamę z pierwszoplanową ładną buzią wyjątkowo atrakcyjnej blondynki, to choćby z tyłu paradowały wesoło kolorowe ogórki nie zauważycie ich. Z badań psychologów wynika, że około 46% badanych jest ślepe na to co nie skupiło ich uwagi. W warunkach badawczych może i tak, w domowych zapewne procent wzrośnie, przez brak presji i mniejsze skupienie.
POLICZ ILE PODAŃ WYKONAJĄ OSOBY NA FILMIE. LICZ UWAŻNIE!
A teraz spójrz jak łatwo podmienić Ci kolegę. :D
Wszystko przez to, że wzrok łatwo oszukać, wyobrażacie sobie sytuację, że słuchacie rozmowy i ktoś nagle podmienia rozmówce? Pomyślicie sobie... Ta jasne, jak można nie zauważyć, że ktoś podmienił ci kompana do rozmowy? No można, Simons i Levin (1998) właśnie Wam to zaprezentują. :D
Ślepota z braku uwagi dotyka właściwie każdego. Zawsze bardzo podziwiałam graczy, którzy już w chwile po premierze odkrywali coraz to kolejne easter eggi. Serio, mi nigdy nie udało się znaleźć nic ukrytego. Podobnie jak na tych filmach z eksperymentów psychologów. Wnioskuje, że czas usiąść i poćwiczyć koncentrację.
A wystarczyło zamienić miejscami samochód i aktora...
Jak z Wami? Przeoczyliście goryla albo podmienionego faceta? Skupiliście się kiedyś na niezbyt ważnym elemencie reklamy a później nie pamiętaliście o czym ona była? Jak często dajecie się oszukać własnym oczom? Dajcie znać w komentarzach.
[Źródła:
businessinsider.com,
badania.net,
theinvisiblegorilla.com]
Komentarze