Twitch oraz agencja Momentum Worldwide przeprowadzili wśród 2600 graczy badania, w których pytali o przewidywania dotyczące rynku gier. Okazuje się, że kariera e-sportowca jest bardziej kusząca, niż zostanie gwiazdą światowej muzyki.
Twitch Research Power Group to stworzona specjalnie w celu badania nastrojów i preferencji graczy platforma mająca ułatwić Twitchowi zbieranie feedbacku od swoich użytkowników. Tym razem posłużyła do sprawdzenia, jak dzisiejsi gracze widzą e-sport w przyszłości. I wygląda na to, że dla branży idą tłuste lata.
58% badanych jest zdania, że e-sport powinien zostać zaliczony w poczet normalnych sportów, a aż 3/4 respondentów zapowiedziało, że granie w gry już na zawsze będzie częścią ich życia. Może dlatego agencja Momentum prognozuje, że do 2020 roku branża gier zarobi około 90 miliardów dolarów.
Wszyscy badani to aktywni gracze
Nieco ponad połowa
badanych (
53%), jest zdania, że widownia oglądająca i grająca w gry komputerowe może się tylko powiększyć i w ciągu najbliższych pięciu lat przebije liczbę ludzi uprawiających i oglądających tradycyjne sporty.
Gracze również nieco inaczej patrzą na swoje kariery. Ze wszystkich zapytanych aż 28% najchętniej wybrałoby karierę profesjonalnego gracza. Więcej osób chciałoby zostać e-sportowcem niż: tradycyjnym sportowcem (
18%), znanym aktorem (
22%) czy gwiazdą muzyki (
15%). 59% wszystkich badanych jest zdania, że gry pozytywnie wpłynęły na ich jakość życia.
Co trzeci badany zapowiada, że z wiekiem będzie grał więcej
59% respondentów jest zdania, że oprócz czystej rozrywki gry zapewniają im także świetną okazję do spędzenia czasu z innymi ludźmi. Co ciekawe - co trzeci badany zapowiedział, że im będzie starszy, tym więcej będzie grał!
''
Te wyniki pokazują, że w branży gier komputerowej jest sporo możliwości'' napisał szef Momentum Chris Weil. ''
Branża jest wielka i powinna być traktowana z takim samym szacunkiem ,jak jedna z najlepszych lig piłkarskich. Zawodnicza część branży gier w ciągu kilku lat wyprzedzi mainstreamowe sporty i marki powinny być przygotowane, by stać się tego częścią'' uważa Weil.
Kristen Salvatore z
Twitcha jest zdania, że okazje do zrobienia biznesu łączą się z zaangażowaniem graczy, którzy chcą być ''
częścią doświadczenia poprzez zawartość dostępną w sieci i transmitowane na żywo wydarzenia ze świata gier''.
Jak Wam się wydaje? Rzeczywiście wolicie być na miejscu polskiej ''
złotej piątki'' z Virtus.Pro zamiast, dajmy na to, takiego Lewandowskiego? Dajcie znać!
PashaBiceps i spółka ma lepszą robotę niż Lewandowski?
[źródło:
eventmagazine.co.uk,
momentumww.com,
esports.yahoo.com]
Komentarze