Penisy, dzieciaki z napisami ''pokaż cycki'', ludzie udający zwierzęta lub przebrani za superbohaterów - tak kojarzy mi się Chatroulette. Jest tam na szczęście jeszcze ktoś z odrobiną wyobraźni i poczucia humoru.
Nie wiem jak wyglądają Wasze doświadczenia z Chatroulette, ale w moim wypadku są raczej skromne. Moje nieszczęście polegało na tym, że albo trafiałem na jakiegoś totalnego dziwoląga zainteresowanego tylko sobą, albo na jakiegoś typa który uznał, że rozmowę powinien zacząć od obnażania się.
Na szczęście nie wszyscy ludzie, którzy wejdą w świat Chatroulette to totalni pomyleńcy. Bez obrażania się, tych kolesi można bez większych oporów zaliczyć do tej kategorii, ale w jak najbardziej pozytywnym sensie.
YouTube'owy kanał
RealmPicture postanowił wykorzystać ruletkę do stworzenia swojego własnego
FPSa w świecie zombie. Użytkownik, który miał szczęście trafić właśnie na nich, wciela się w głównego bohatera, któremu musi pomóc przetrwać inwazję umarlaków wydając mu komendy.
I to wszystko oczywiście w czasie rzeczywistym z prawdziwym FPS'owym HUDem i widokiem rodem z rasowego
shootera. Skoro to strzelanka to musi być też broń palna. Na filmie widać, jak główny bohater korzysta z shotgunów i karabinów szturmowych, znajdzie się nawet miejsce na klasyczną ''żabkę'', którą można przywalić w łeb.
Jak pisze
RealmPicture projekt powstał w ich przydomowym ogródku, okazyjnie wykorzystując nieco odleglejsze lokalizacje. Organizatorom pomogli znajomi, którzy nie tylko wcielili się w zombie, ale także pracowali przy rekwizytach, scenariuszu i scenach walki.
Podrzucam Wam jeszcze ''making of'', w którym zobaczycie ile pracy i wysiłku kosztowało zespół stworzenie interaktywnego FPSa.
Co do samego pomysłu i wykonania pytań chyba nie ma? W końcu ktoś kto ma pozytywnego świra i środki, żeby zrealizować swój plan. Może dla takich akcji warto dać Chatroulette kolejną szansę? Jak myślicie?
[źródło:
YouTube.com,
reddit.com]
Komentarze