Będzie patch czy nie będzie? Od premiery Andromedy minął pełen wrażeń tydzień, a trzeba podkreślić, że nie są to wrażenia tylko pozytywne. Do przedpremierowych recenzji osób, które miały dostęp do kilkunastu minut gry, doszło sporo relacji graczy.
Trzeba przyznać jedno - o niewielu grach tyle się przed premierą pisało. Praktycznie codziennie pojawiał się w sieci nowy artykuł: a to o tym, jak wygląda
kwadrans z Andromedą, albo pół godziny, jedna misja z wyłączonym dźwiękiem, z kim można romansować, kogo da się zabić, kto w drużynie będzie nas wkurzał? W końcu nadeszła wiekopomna chwila i gracze mogli zasmakować w najnowszym daniu BioWare.
Minęło siedem dni, a skrzynki pocztowe
Bioware zapewne pękają w szwach. Skąd taki wniosek?
Otóż, dziś w nocy na Twitterze BioWare wrzuciło taką oto wiadomość:
Z informacji wynika, że 4. kwietnia możemy spodziewać się... więcej informacji. Brawo, Bioware, za niezwykłe umiejętności budowania suspensu.
Studio przyznało, że bardzo im zależy na feedbacku od graczy, nawet jeśli miałby się on składać nie tylko z pochwał. Niestety, nie wiadomo, czy we wtorek dostaniemy patcha, DLC, wywiad z deweloperami czy cokolwiek innego. Pozostaje nam czekać... i grać.
Tymczasem zachęcam do dzielenia się w komentarzach Waszymi wrażeniami z gry. Co chcielibyście, żeby zostało usprawnione, a co uważanie za niewątpliwy atut produkcji BioWare? Redakcja od kilku dni intensywnie gra w Andromedę i możecie spodziewać się recenzji, ale chcielibyśmy w niej odnieść się do Waszych opinii.
[źródło: twitter.com]
Komentarze