2017 najbardziej dochodowy w historii Steama

Jeśli szukaliście potwierdzenia, że to Steam rządzi rynkiem PC, to lepszego chyba już nie znajdziecie. Według wyliczeń SteamSpy, firma Newella w zeszłym roku zarobiła 4,3 miliarda dolarów. 

Względem 2016 roku postęp jest widoczny gołym okiem. Szef SteamSpy, Sergey Galyonkin na GDC 2018 zaprezentował szacowane, ale dość wiarygodne, wyniki finansowe platformy należącej do Valve. Z jego kalkulacji wynika, że 2016 rok Steam zamknął wynikiem sięgającym 3,5 miliarda amerykańskich zielonych. W zeszłym było to już 4,3 miliarda. 

Lwią część wypracowanej kasy zapewnił włodarzom Steama niepodważalny fenomen zeszłego roku - PUBG. Galyonkin wylicza, że udało się sprzedać około 28 milionów kopii PUBGa, co wygenerowało zysk sięgający 600 milionów dolarów. Drugie miejsce pod względem wypracowanych dochodów zajął CS:GO, który sprzedał się w liczbie 12,5 miliona kopii i zarobił 120 milionów dolarów.

2017 to także rekordowy rok dla Steama, jeśli idzie o wydane tam gry. Galyonkin twierdzi, że obecnie na Steamie znajdziecie nieco ponad 21 tysięcy gier, z czego siedem tysięcy pojawiło się tam właśnie w zeszłym roku. I tutaj pojawia się problem: kiedy na Twojej platformie nowa gra pokazuje się ponad 20 razy na dobę, to nawet wprawiony użytkownik Steama nie ma szans nie tylko zagrać we wszystkie, ale nawet zobaczyć je w ofercie!

Z panelu Galyonkina na GDC18 dowiadujemy się jeszcze kilku ciekawych rzeczy. Przede wszystkim - Steam nie zwalnia. W przeciągu ostatnich dwóch tygodni aż 57 milionów graczy, z 291 milionów zarejestrowanych, zalogowało się do Steama. Żeby jednak nie było tak różowo - jeśli wyciągniecie medianą, to wyjdzie Wam, że przeciętny użytkownik ma na swoim koncie jedynie dwie gry.

22 miliony dolarów - tyle przychodu musi osiągnąć gra, żeby trafić na listę top 20 gier Steama i to właśnie takie gry, zdaniem Galyonkina, przynoszą dla Steama największe pieniądze (co chyba oczywiste). Ale bez mniejszych gier, tych co załapały się do top 100, nie byłoby połowy wypracowanego przez Steam dochodu. 

Gabe ma powody do zadowolenia

[źródło: twitter.com, pcgamesn.com]