10 lat w kafejce interentowej

  • Autor: Adam Berdzik
  • Opublikowano: 26 Listopad 2015
  • Komentuj 1
Cyber-cafe Xiao Yun, pochodząca ze wschodnich Chin 14-latka, po jednej z kłótni z rodzicami postanowiła, że ucieka z domu. Policja przez przypadek odnalazła ją po 10 latach w jednej z kafejek internetowych.  Historia rozpoczyna się w 2005 roku kiedy młoda Yun miała dość domu rodzinnego i panującej w nim atmosfery i postanowiła z niego uciec. Przez 10 lat nie dawała znaku życia, a rodzina zdążyła już uznać ją za zmarłą. Chinese-police-raid-an-illegal-internet-cafe-in-GuangzhouChińska policja regularnie odwiedza kafejki internetowe, do korzystania z których potrzebny jest w Państwie Środka dowód osobisty. Podczas takiej kontroli funkcjonariusze chcieli wylegitymować 24-letnią dziś Yun, ale okazało się, że posługuje się sfałszowanymi dokumentami. Szybko została zabrana na komisariat gdzie ujawniła, że 10 lat temu uciekła z domu i przez cały ten czas nocowała w kafejkach utrzymując się z datków przekazywanych jej przez odwiedzających przybytek czasem dorabiając jako kasjerka. Yun okazała się wielką fanką darmowego sieciowego shootera CrossFire stworzonego przez studio Smilegate, na ogrywaniu którego mijały jej długie, samotne dni. cb77 Zgodnie z Chińskim prawem za posługiwanie się fałszywymi dokumentami grozi kara 1000 yuanów - w przeliczeniu daje to 230 dolarów amerykańskich - co stanowi małą fortunę dla niejednego chińczyka. Policja, mimo stanowczych sprzeciwów dziewczyny, skontaktowała się z jej rodziną. Jej mama przez 10 lat nie zmieniła numeru telefonu i ciągle miała nadzieję na ponowne spotkanie się ze swoją córką. ''Jestem strasznie uparta i mam wybuchowy temperament więc często na nią narzekałam. Ale to było 10 lat temu i teraz jest dorosła. Już nigdy nie będą na nią krzyczeć'' deklaruje matka dziewczyny. Przy okazji dodała, że nie wini córki za ucieczkę z domu. Chińczycy uważają, że w ich kraju gry komputerowe, a właściwie uzależnienie od nich, stanowi bardzo wielki problem. Graczy, którzy spędzają wiele godzin przed ekranem komputera uznaje się w Chinach za zaburzonych psychicznie. Ocenia się, że około 24 milionów chińskich dzieci jest ''uzależniona'' od gier. China Beijing Tao Ran, a military doctor and researcher who built his career by treating heroin addicts, who runs the Internet Addiction Treatment Centre (IATC). The centre's regimen follows a 'tough-love' approach with military discipline, drugs, and psychotherapy. Internet Addiction Treatment Centre w Chinach Władze Państwa Środka starają się z tym walczyć na różne sposoby. Przez wiele lat nie można było tam kupić konsol, a kiedy zniesiono zakaz to z wielkimi obostrzeniami dotyczącymi treści jakie można umieszczać w grach. Dlatego nałogowców często wysyła się na obozy wojskowe by pomóc im znaleźć ''sens życia'' poza ekranem monitora. Uznajesz się za hardcore'owego gracza? Spróbuj spędzić 10 lat mieszkając w kafejce internetowej (najpierw trzeba taką znaleźć!) i łupać tylko w jedną grę! Choć pewnie dla fanów World of Warcraft to brzmi bardziej jak raj na ziemi, co nie Nexos? unnamed [źródło: scmp.comthestar.comrt.com]

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze