Nowy Turok jest ładny, ale nic poza tym

  • Autor: PefriX
  • Opublikowano: 09 Październik 2019
  • Komentuj 1

Na łamach Ja, Rocka pisałem Wam już o nowym Turoku. Przyznam szczerze, że byłem niezwykle zainteresowany tą produkcją, głównie ze względu na szatę graficzną. Jakie było moje zaskoczenie, gdy ta nagle zadebiutowała, o czym dowiedziałem się po niecałych dwóch miesiącach. Niespodzianka była jeszcze większa, gdy Turok: Escape from Lost Valley finalnie okazał się bardzo mierną grą.

Turok: Escape from Lost Valley to efekt wyzwania

Ten nietypowy Turok to efekt wyzwania, rzuconego przez Universal Studios Interactive Entertainment. Małe studia deweloperskie miały stworzyć swoją wariację na temat marek, należących do tego studia i wykorzystując do tego Unity. Konkurs wygrało Pillow Pig Games, które postanowiło stworzyć słodką wersję brutalnego polowania na dinozaury. I tak powstał Turok: Escape from Lost Valley.

Gra premierę miała na Steamie 25 lipca i przyznaję szczerze, że ją przespałem. Totalny brak marketingu sprawił, że mało kto słyszał o Turok: Escape from Lost Valley. I wiecie co, to bardzo dobrze, bowiem gra jest zwyczajnie mierna. Nie przesadzam, za niecałe 54 złote dostajemy zawartość, która starczy na około godzinę grania.

Teoretycznie, bowiem w praktyce przez kiepskie sterowanie i zawyżony poziom trudności, będziecie męczyli się w nowym Turoku znacznie dłużej. Piszę to z perspektywy osoby, która rzuciła się na ten tytuł wygłodniale, a potem musiała przegryźć go czymś innym, aby pozbyć się złego smaku z ust. Turok: Escape from Lost Valley poza wizualną słodkością nie oferuje bowiem nic więcej.

Jeśli mi nie wierzycie, to odsyłam na Steama, gdzie możecie grę nabyć oraz poczytać jej recenzje. Tylko pamiętajcie, że na refunda macie jedynie dwie godziny!


Za powyższy wpis odpowiada PefriX, czyli ja.

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze