Kim będzie w przyszłości? Pewnie elektrykiem...
Jeśli ktoś przewidywał szybki upadek mody na Pokemony, to ze smutkiem dla przyszłych pokoleń muszę Was rozczarować. Zostaną z nami na dłużej za sprawą rodziców, którzy postanowili nadać swoim potomkom imiona na cześć produkcji.
Linda Murray z Baby Center – strony śledzącej listy urodzeń i trendy w nadawanych imionach, wypowiedziała się na temat dziwnej mody.
''Rodzice zawsze sięgali do popkultury w poszukiwaniu inspiracji, a teraz nie ma gorętszego tematu niż Pokemon Go.'' Nie jest to jedyny przypadek. Nie tak dawno temu, bo na początku roku, pewien ojciec z Florydy nazwał syna Naruto, na cześć bohatera anime o tej samej nazwie.
Ciekawe jak to jest urodzić elektryczną mysz?
Młodzi rodzice szczególnie upodobali sobie rysowanie Pokeballi na brzuchach mam. Czy to dziwne? Oceńcie sami.
Według BBC największy wzrost popularności odnotowano w przypadku tych imion:
Roselia
Onyx
Star (Staryu czy Starmi?)
Eevee
Ivy ( Wydaje się normalne? Powiedzcie to potomkom Ivysaura)
Ash
Shay
Tylko czekać aż na świat przyjdzie Pikachu, czy Jigglypuff.
Ciekawe jest to, że nigdy nikt nie nazywał dziecka Onyx. W latach 90', kiedy wyemitowano bajke, trend ten uległ zmianie. Teraz jednak wybuchnął na nowo i wzrósł o kilkadziesiąt procent, co daje miliony urodzonych Onyxów na świecie.
Szansa na drop Onyxa gwałtownie wzrosła
W ankiecie przeprowadzonej na
www.telegraph.co.uk, aż 30% z 500 odpowiedzi brzmiało: Tak, chciałbym nazwać dziecko po Pokemonach. 30%! Jedna trzecia społeczeństwa ulega tak dziwnym zachciankom. Tylko dlaczego nikt w tym wszystkim nie myśli o dzieciach i ich przyszłości? Może nawet nie będą lubiły Pokemonów?
Podziękujmy rodzicom za normalne dzieciństwo.
[Źródła:
bbc.co.uk,
gizmodo.com]
Komentarze