Zgodnie ze swoimi przedświątecznymi zapowiedziami Lizard Squad zablokował serwery PlayStation Network i Microsoft Live. Choć nie udało się zamknąć ich na stałe, to przerwy w usłudze trwały nawet kilka dni.
Wyobraźcie sobie taką sytuację: pod choinkę otrzymujecie wymarzoną konsolę, kilka gier i pady - słowem cały zestaw jaki potrzebny jest by w pełni móc cieszyć się nową zabawką.
Z tym, że w tym roku było niestety inaczej. Nie pomogły nawoływania środowiska, nie pomogli hakerzy obiecujący ochronę graczy przed napadem Jaszczurów. Obie usługi padły, a setki tysięcy graczy na całym świecie nie mogło się połączyć z siecią i odpalić swoich gier.
Nie chodzi tu tylko o ''starty moralne'' - tutaj stawka idzie o ogromne pieniądze jakie obaj producenci stracili w wyniku ataku. Najbardziej zabolał brak możliwości przeprowadzania transakcji, a przypominam że mamy okres świąteczny gdzie wielu graczy nie musi iść do pracy/szkoły i może do woli pogrążyć się w rozgrywce.
Nie jest to też już jedynie wybryk małej grupy zbuntowanych hakerów. Grupa zaatakowała za pomocą DDoS'ów (distributed denial-of-service), który polega na zalaniu serwerów ogromną ilością informacji co doprowadza do ich przeładowania i zawieszenia.
Choć normalnie DDoSy są nielegalne to rzadko kiedy dochodzi do postawienia ewentualnych sprawców przed oblicze wymiaru sprawiedliwości.
Ale kiedy atakujesz takie firmy jak Microsoft i Sony, możesz liczyć na to że dołożą wszelkich starań by takie zdarzenie nie miało więcej miejsca. Stąd udział w całej sprawie amerykańskiego Federalnego Biura Śledczego, które oficjalnie potwierdziło swoje zaangażowanie.
''
FBI zajmuje się tą sprawą. Ale z powodu dobra śledztwa nie mogę udzielić żadnych dalszych informacji'' ucina rzecznik prasowy Biura.
Co na to główni zainteresowani?
Jak Wam się wydaje? Czy Lizard Squad odpowie za swoje winy? Czy właściwie nie ma o czym mówić, a cała ta nagonka na hakerów to wynika zakulisowych działań producentów konsol?
I wreszcie czy możliwe jest schwytanie całej grupy? Kto jak kto, ale FBI na pewno dysponuje całą armią informatyków - tylko czy okażą się wystarczająco dobrzy by dotrzeć do Jaszczurek?
Komentarze