Kim ma własnego Facebooka

  • Autor: Adam Berdzik
  • Opublikowano: 31 Maj 2016
  • Komentuj 5

Witamy! Powiedz kto jest najlepszym prezydentem i za co kochasz Kim Dzong Una!

Witamy! Powiedz kto jest najlepszym prezydentem i za co kochasz Kim Dzong Una!

Do przeciążenia serwerów pewnie szybko nie dojdzie, ale tak - Korea Północna ma własnego Facebooka. Poziom zabezpieczeń kont na StarCon to jednak jeden wielki żart.  Korea Północna nie jest, łagodnie rzecz ujmując, wzorem do naśladowania jeśli idzie o prawa człowieka. Z dostępu do internetu może cieszyć się tam jedynie mała grupa najbardziej zaufanych akolitów reżimu, a i tak przecież ma dostęp do znacznie okrojonej wersji World Wide Web. Tym bardziej może dziwić, że państwo Kimów postanowiło założyć własnego Facebooka. StarCon wystartował kilka dni temu i bardzo przypomina swojego amerykańskiego brata. Niestety nie dane Wam będzie po portalu pochodzić bo Koreańczycy zdaje się już zawiesili jego działanie.

Najwyższy Dowódca świętuje nową erę w Koreańskich social media

Najwyższy Dowódca świętuje nową erę w Koreańskich social media

Może powodem była raczej niska popularność serwisu, a może to że wystarczyło wpisać jako login słowo ''login'', a w miejsce hasła wstukać ''password'' i już mieliśmy dostęp do panelu administracyjnego całego portalu. Przekonał się o tym nastoletni Andrew McKean ze Szkocji, który mógł usuwać użytkowników, moderować ich posty i generalnie robić wszystko co mu się żywnie podobało. Wszystko dzięki temu, że odgadł oba arcytrudne do złamania hasła. Wiemy, że w koreańskich mediach społecznościowych udziela się 137 osób, którzy tylko w tym roku aż 87 razy skomentowali coś na StarConie. Skąd u Szkota takie zainteresowanie koreańskimi social media? McKean szukał wersji demonstracyjnej innego klona Facebooka o nazwie phpdolphin.com. Tak znalazł StarCon i postanowił trochę w nim pogrzebać. Resztę historii już znacie.

Serwery rozgrzane do czerwoności!

Serwery rozgrzane do czerwoności!

''Po prostu chciałem sprawdzić czy działa'' mówi o StarConie McKean. ''Ten klon Facebooka był nowy i niewiele przy nim zrobiono'' dodaje młody Szkot. Jak sam przyznaje nie miał żadnych wielkich planów związanych ze swoimi nowymi uprawnieniami poza może przekierowaniem internautów na jakąś antyreżimową stronę. Możemy się pośmiać, ale facet który zakładał tą stronę pewnie łatwego życia teraz nie ma. Ani jego rodzice. Ani rodzeństwo. Sąsiedzi pewnie też z niepokojem czekają, aż ktoś zapuka zaraz do drzwi. Zwłaszcza, że dużo czasu nie zajęło żeby ktoś zaczął tam polewkę z ''Ukochanego Przywódcy''. [źródło: metro.co.ukmotherboard.vice.commoney.cnn.com]

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze