Zamknij oczy i graj

  • Autor: Kamila Zielińska
  • Opublikowano: 26 Sierpień 2017
  • Komentuj 1

Jakiś czas temu odezwał się do nas człowiek z Nowej Zelandii. Żadnych wymagań, po prostu popatrzcie i oceńcie. Przetestowanie tego wynalazku, docenionego zresztą przez ludzi bardziej kompetentnych ode mnie, przypadło mi. Czy mogę w pełni poczuć i ocenić tę aplikację? Absolutnie nie. Dla osób polegających głównie na wzroku, wszystkie gry dostępne w pakiecie są zbyt trudne...

Sfinansowany na Kickstarterze pomysł pewnego Polaka, Jarka Beksy, to zbiór gier dźwiękowych, które w domyśle mają służyć osobom niewidomym. Ponieważ widzę, ciężko było mi nie podglądać. Mimo tego początek był ciężki. Najważniejsza rzecz, o której zostajemy głosowo poinformowani po odpaleniu aplikacji, to włożenie słuchawek. Ja oczywiście na przekór postanowiłam tego nie zrobić, i to był błąd. 

Z początku trochę czasu zajmuje opanowanie menu. Jedno tapnięcie w ekran, zaznaczamy obiekt i dowiadujemy się w co trafiliśmy. Dwa tapnięcia wybieramy dany element. Przesunięcie w prawo i w lewo, w górę i w dół, wszystko fukcjonalne i zaplanowane, a po czasie człowiek płynnie przechodzi między grami. Ja przetestowałam tylko kilka mini gierek, ale mogę Wam zdradzić, że łatwo nie było. 

Ekipa odpowiedzialna za aplikację.

Na początek odpaliłam Archery, jak można strzelać z łuku nie patrząc? Okazało się, że wszystko opiera się na zasadzie wyczekiwania na odpowiedni dźwięk. Kiedy celownik najeżdża na tarcze słyszymy charakterystyczne burczenie, które wzmaga się tym bardziej, im bliżej środka znajduje się znacznik. Tak oto, na słuch, możemy zdobyć maksymalną ilość punktów. Problem jest taki, że ja widzę, mój zmysł słuchu nie przyzwyczaił się do pracy przy maksymalnym obciążeniu, bez podparcia innymi zmysłami. Zmiany dźwięków były na tyle subtelne, że ciężko wśród burczenia ustrzelić moment kulminacyjny. 

P.S Muzyka w menu to połączenie nocnych teleturniejów z ''granie na czekanie'' w różnych firmach. :D

Łucznictwo było fajne, podobnie jak łowiectwo. Późniejsze tytuły już trochę mnie zbiły z tropu. Walka samurai to jakaś pomyłka. W instrukcji, wyraźnie powiedziano, że tapnąć w ekran mam wtedy, gdy usłyszę gong. Nie zaliczyło mi ani jednego tapnięcia. Po obejrzeniu reklamy mogłam co prawda zagrać drugi raz za darmo, ale wiem, że skończyłoby się tak samo. Koszt gry? Trzy dolary. 

A mówili, włóż cholerne słuchawki!

Z pewnoscią najbardziej uniwersalna jest rozgrywka w Super Simon. Jest to po prostu zwykłe odtwarzanie usłyszanych dźwięków. Dwa górne kołka to talerze w perkusji, a dolne to bębęn i stopa. Nic trudnego wystarczy się skupić i mieć w miarę dobrą pamięć.

Kompletnie za to nie rozumiem gry, która ma robić za kasyno. Nie wiem jak ktoś, kto nie widzi miałby ustawić stawki, bo ja widząc napisy i wiedząc, gdzie w teorii kliknąć nie dałam rady rozpocząć gry. 

Tetris dla niewidomych? Da się!

Żałuję, że nie przetestowałam Froggera i Runnera. Ten typ gier z pewnością dostarcza dużo rozrywki, nawet bez obrazu. Cały pomysł na aplikację dla niewidomych jest bardzo dobry. W czasach, kiedy liczą się potężne procesory graficzne i ''prawdziwe 4k'' łatwo zapomnieć o potrzebach ludzi z wadami wzroku. projekt jarka jest również częścią jego studiów doktoranckich. 

Na świecie ponad 300 milionów ludzi ma różnego stopnia wady wzroku. Nic dziwnego, że w ciągu 10 dni sfinansowano projekt w 150%. Projekt nagrodzony przez Play Festival i Royal National Institute of Blind People, a pobrać go można na Androidzie i iOS. Jeśli checie przetestować apkę, to możecie ściągnąć ją tutaj ANDROID/PC/iOS, gdy zdecydujecie się poćwiczyć zmysł słuchu, to możecie za kwoty od 3 do 5 dolarów kupic którąś z gier. 

[Źródła: kickstarter.comaudiogamehub.compolskiegrywideo.pl]

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze