Dywizjon 303 dostał dwa trailery

Gra o polskich lotnikach z 303 Dywizjonu Myśliwskiego im. Tadeusza Kościuszki potrzebuje od Was wsparcia na Kickstarterze, choć wydaje się że odpowiednią kwotę już mają zabezpieczoną.

No bo skoro do zebrania przez najbliższe 39 dni jest niecałe 10 tysięcy dolarów, a w chwili pisania tego tekstu na Kickstarterze grę wsparto już kwotą 3600 dolarów, to o wynik zbiórki możemy raczej być spokojni.

Jeśli popatrzymy na to, że gra ma trafić na nasze PC w okolicach marca, a będąca wydawcą gry firma PlayWay to jedna z czołowych tego typu firm na polskim rynku, to w zbiórce bardziej chodzi o przypomnienie graczom o tej produkcji niż rzeczywista potrzeba zbierania pieniędzy. O grze swego czasu wypowiedział się dla Wirtualnychmediów Aleksy Uchański, prezes tworzącego 303 Squadron: Battle of Britain studia Movie Games, czyli firmy będącej podmiotem PlayWay:

Po pierwsze jest to kapitalny temat, o którym chcemy opowiedzieć światu. Piękna opowieść o Polakach. Po drugie od dawna nie było naprawdę dobrej gry lotniczej. Nie wierzymy w zmianę gustu graczy. Chcemy odnowić ten gatunek. Po trzecie za rok będzie miał premierę film o Dywizjonie 303 i wszystko co na jego temat wiem upoważnia mnie do twierdzenia, że będzie to międzynarodowe wydarzenie

Za filmową premierę Dywizjonu 303 trzymam mocno kciuki, ale w zapewnienia o ''międzynarodowym wydarzeniu'' jednak jakoś mnie nie przekonują. Filmem na pewno zainteresuje się wielu Polaków, ale jakoś nie widzę, by podbił kina w Ameryce Południowej, Azji czy Australi. Za to gra może rzeczywiście nieźle namieszać wśród tego typu produkcji, zresztą zobaczcie jak prezentuje się najnowszy cintematic 303 Squadron: Battle of Britain:

W grze nie tylko polatamy nad angielskim niebem zestrzeliwując nadciągających Hunów, ale jeszcze pobawimy się w samolotowego mechanika. To od nas zależeć będzie jak ustawimy naszą maszynę i jakie uzbrojenie znajdzie się na jej pokładzie, dodatkowo gracz będzie jeszcze odpowiadał za utrzymanie samolotu w stanie zdolnym do lotu. Smaczkiem na pewno będzie dokładnie odtworzona baza RAF w Northolt, gdzie podczas II Wojny stacjonował Dywizjon 303. Zobaczcie sami:

Zgodnie z zapowiedziami twórców zasiądziemy za sterami kilku ikonicznych maszyn będących na wyposażeniu polskiego dywizjonu: Spitfire'ów, Hurricane'ów, a nawet amerykańskich Mustangów. Jeśli jesteście ciekawi szczegółów to zachęcam na zerknięcie na stronę zbiórki. Polacy to i na drzwiach od stodoły dadzą radę latać? Przekonamy się w marcu!

W grze spotkamy też postacie historyczne jak choćby Jana Zumbacha

[źródło: kicktarter.com, youtube.com 1, youtube.com 2]