Warcraft prawie ukończony

Tak jest drodzy czytelnicy, sporo wskazuje na to, że Warcraft w reżyserii Duncana Jonesa będzie trylogią. Taką wizję przynajmniej ma sam reżyser, który potwierdza że pierwsza część jest już ''właściwie skończona''.  W rozmowie z io9.com Jones mówi o postępie prac nad filmem wyczekiwanym przez setki tysięcy fanów Warcrafta na całym świecie. I okazuje się, że ten jest już właściwie skończony: ''Zostało mi mniej niż 10 cyfrowych ujęć, nad którymi prace własnie się kończą. Trzeba je wrzucić do filmu, ale właściwie to skończyliśmy'' mówi reżyser. Co więcej film już widzieli zaufani ludzie Jonesa, których opinie mają dla twórcy znaczenie i stwierdzili, że film jest dobry. ''Teraz pozostaje mi zacisnąć pięści, zgrzytać zębami i czekać kiedy wszyscy go zobaczą'' tłumaczy. Mimo to na przyspieszenie premiery nie ma co liczyć i film nie trafi do kin przed czerwcem przyszłego roku, ale chyba nikt nie ma wątpliwości że warto będzie poczekać. Ale to nie koniec dobrych informacji. Jones jest w stałym kontakcie z Blizzardem reprezentowanym przez Chrisa Metzena odpowiedzialnym za rozwój marki Warcraft. Okazuje się, że obaj panowie mają już pomysł na fabułę drugiego i trzeciego filmu z serii. Oczywiście za reżyserię nadal miałby odpowiadać Jones. Ciężko stwierdzić czy to dobrze czy źle skoro nikt z nas filmu jeszcze nie widział, ale jeśli Blizzard wydaje się spokojny to myślę, że my też możemy . [źródło: io9.com]