Walka na miecze świetlne oficjalnym sportem

Moc jest w niektórych silna, zaprawdę powiadam Wam. Na tyle, że walka na miecze świetlne została uznana we Francji przez Francuską Federację Szermierczą za oficjalną dyscyplinę sportową. Jeśli w tym momencie uśmiechnęliście się z politowania lub prychnęliście ze wzgardą to BIADA WAM, powiadam. Biada!

Nie, niestety tak to wyglądać nie będzie.

Dlaczego? Szachy są oficjalną dyscypliną sportową, chociaż nadal pojawiają się w tym temacie głosy zwątpienia. Jeszcze więcej kontrowersji wzbudza e-sport. W niektórych krajach (zwłaszcza w Azji) został on już uznany, ale ten temat wywołuje wiele emocji oraz nie wszystkim podoba się fakt, aby granie w gry było zrównywane z ogólnie pojętym sportem. Taki problem jest np. z igrzyskami olimpijskimi. W tym wszystkim walka na LED-owe miecze świetlne wcale nie wydaje się taka niepoważna, a przynajmniej dla mnie.

Zwłaszcza, że osoby zajmujące się profesjonalnie szermierką uznały to za oficjalny sport. Warto przy tym dodać, że swoją decyzję tłumaczą chęcią wyjścia do ludzi. Coraz ciężej bowiem przekonać niektórych do odejścia sprzed telewizora, konsoli, czy PC-ta i zachęcić do wysiłku fizycznego. Z tego powodu zdecydowano się na połączenie dyscypliny sportowej z nowymi rozwiązaniami technologicznymi. Sam sekretarz generalny federacji, Serge Aubailly mówi, że seria Star Wars ma u nich wielu fanów, a walka na miecze świetlne budzi sporo emocji.

Oczywiście, ta nowa dyscyplina sportowa otrzyma specjalne zasady. Wojownicy będą musieli posiadać strój ochronny, a miecze muszą zostać zatwierdzone przez federację. Ciosy będą odpowiednio punktowane, zaś sam pojedynek trwać ma trzy minuty. W tym czasie trzeba uzyskać 15 punktów. Komu pierwszemu się to uda, ten wygrywa. Ewentualnie, gdy minie ustalony czas, zwycięża osoba z najwyższą liczbą punktów. Cios w ciało lub głowę liczony jest za 5 punktów, ramię lub noga 3 punkty, a nadgarstek 1 punkt. Zapowiedziano już powstanie specjalnych szkółek oraz turniejów!

Szermierka w cosplayu?

O ile to wszystko wygląda ładnie na papierze, tak zastanawiam się jak będzie wyglądało w praktyce. Nie udostępniono bowiem żadnego, oficjalnego filmiku z pojedynku na miecze świetlne. W związku z tym nie wiadomo do końca, czy walka będzie ”naparzanką”, którą mogliśmy oglądać w serii Gwiezdne Wojny, czy raczej będzie zwykłą wariacją na temat szermierki. Mam tutaj na myśli wycofanie się po zadaniu przeciwnikowi obrażeń, znaczy zdobyciu punktu.

Z wideo udostępnionego przez Associated Press można jednak wywnioskować, że spodziewać się można ”szermierki w cosplayu”. Trochę szkoda, prawda?

 [Źródło: Associated Press]