Test Asus Nvidia GTX1060
- Autor: PoznanskaPyra
- Opublikowano: 06 Wrzesień 2016
- Komentuj 6
Wygląd
Tutaj żadna z firm nie odpuszcza, każdy ma swoją serię kart gamingowych i każda trzyma się mniej więcej tego samego, lekko modyfikowanego projektu. Z Asusem jest podobnie, karta ta jest bliźniaczo podobna do poprzednio testowanego GTX1080 Strix. Różnice są widoczne głównie w konstrukcji PCB karty. Ale o tym później. W mojej subiektywnej ocenie, lepiej podchodzi mi stylistyka kart Sapphire, jednak Asus też nie ma się czego powstydzić. Karta zrobi wrażenie szczególnie w ciemnych obudowach. Zresztą zobaczcie sami.
A tak prezentuje się karta za dnia:
Układ chłodzenia
Oparty jest o duży radiator i trzy 90mm wentylatory odpowiadające za chłodzenie GPU i sekcji zasilania.
Ciepło z chipu odbierane jest za pomocą 5 rurek cieplnych.
Niestety, ale układ GP106 ma dość małą powierzchnie, przez co bezpośredni styk z chipem mają tylko dwie lub trzy rurki. Jeżeli chodzi zaś o pamięć, to nie jest ona chłodzona przy pomocy głównego radiatora.
PCB
Na wstępie trzeba zaznaczyć, że jest autorską konstrukcją Asusa.
Posiada rozbudowaną siedmiofazową sekcje zasilania.
Sześć faz oparto o układy IR3555M, zawierające w sobie, sterownik, diodę Schottky-ego oraz tranzystor MOSFET.
Pozostała jedna faza zbudowana jest na czterech tranzystorach MOSFET QM3054M6.
Idąc dalej ku centralnej części karty, gdzie znajduje się chip GP106-400, po drodze spotkamy jeszcze pamięć GDDR5 Samsunga. Dokładnie jest to sześć kości K4G80325FB-HC25.
Jak zapewne się domyślacie, każda kość odpowiada 1GB pamięci, a na płytce mam osiem wolnych miejsc, co pozwala mi przypuszczać, że to PCB wykorzystywano również do konstruowania GTX1070, który posiada właśnie 8GB pamięci.
Z tyłu karty znajdziemy gniazda odpowiadające za wentylatory i podświetlenie karty, ale nie tylko. Umieszczono tam również dwa dodatkowe wyjścia dla zewnętrznych wentylatorów.
Pozwala to na podłączenie wentylatorów obudowy, dzięki czemu sterowaniem nimi zajmie się karta graficzna. Jest to opcja bardzo przydatna, gdyż w konstrukcjach multiGPU, to właśnie karty graficzne powodują największy wzrost temperatury, a w większości wypadków obroty wentylatorów obudowy są określane na podstawie temperatury procesora.
Będąc przy gniazdach przenieśmy się jeszcze na przód karty, znajdują się tam dwa wyjścia HDMI, dwa wyjścia DisplayPort oraz jedno DVI-D.
Test renderingu
Kontynuując wątek renderingu jaki zacząłem w poprzednim wpisie o RX-470, oczywiście tą kartę również przetestowałem, renderując identyczny materiał.
CPU: i7-4770k non OC Długość materiału renderowanego: 31 minut 09 sekund Czas renderowania bez GPU: 31 minut 57 sekund Czas renderowania z GPU: 30 minut 21 sekund
Jest to obecnie drugi wynik. Na liście prezentuje się to tak:
Sapphire RX-470 Nitro: 29 minut 47 sekund
Asus GTX1060 Strix: 30 minut 21 sekund
Intel Core i7-4770K: 31 minut 57 sekund
Testy w grach
Tutaj wszystko odbywa się standardowo, każda gra uruchomiona na najbardziej wymagającym profilu. W Wiedźminie opcja Hairworks była wyłączona.
PoznanskaPyra
Komputerowy maniak, entuzjasta, kreator zwariowanych projektów. Znany ze swojego nietypowego podejścia do sprzętu, ryzykownych modyfikacji czy kompletnego ignorowania standardów i wdrażania własnych, często nietypowych. Ingerowanie lutownicą w podzespoły komputerowe nie jest dla niego niczym nowym, a części rzeczy w ten sposób odkrytych, nie może wam opisać, bo skończył by z pozwem od któregoś z wielkich producentów. Taki właśnie jest "PoznanskaPyra". YouTube FacebookPod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!
Komentarze