Steam zabił SteamSpy

  • Autor: Adam Berdzik
  • Opublikowano: 11 Kwiecień 2018
  • Komentuj 6

SteamSpy to bardzo popualrny serwis, dzięki któremy mogliśmy z łatwością sprawdzić jak na Steamie radzi sobie konkretna gra. Teraz Steam zmienia politykę prywatności, a Sergiey Galyonkin, człowiek odpowiedzialny za SteamSpy, oświadcza, że dalsze działanie jego strony nie będzie możliwe. 

To jest już koniec

To dzięki SteamSpy mogliśmy dowiedzieć się o kolejnych rekordach pobitych przez PUBGa, to tam można było też sprawdzić ilu graczy bawi się w konkretny tytuł, ilu graczy grę kupiło, a ilu faktycznie w nią gra. Słowem była to prawdziwa kopalnia wiedzy na temat gier oferowanych w serwisie Valve.

Ale z tym koniec, bo Steam właśnie zmienił zasady prywatności. Od teraz biblioteki Steama jego użytkowników stają się bardziej prywatne, a przez to niedostępne dla SteamSpy. W poście na blogu możecie przeczytać taką wiadomość:

Nie będziecie musieli nerwowo uśmiechać i zrzucać na jakiegoś buga, jak Wasi znajomi zauważą, że włożyliście ponad cztery tysiące godzin w Ricochet.

W opcjach na Steamie pojawi się też, choć na razie nie wiadomo dokładnie kiedy, możliwość ustawienia swojego profilu w tryb ''niewidoczny''.

Jeśli wybierzecie tryb ''niewidoczny'' to będziecie wyświetlani jako ''offline'', ale dalej będziecie w stanie przeglądać swoją listę znajomych i wysyłać lub odbierać wiadomości. Czasem czujecie się bardziej towarzysko, czasem mniej. Ta opcja powinna pomóc użytkownikom Steama być towarzyskim na swoich własnych warunkach.

Wszystkie te udogodnienia dla graczy oznaczają koniec SteamSpy, bo ich biblioteki w domyśle będą niewidoczne dla postronnych osób. Nawet ustawienie biblioteki na ''publiczną'' nie pomoże SteamSpy. Sergiey Galyonkin za pośrednictwem Twittera ujawnia, że takie postawienie sprawy przez włodarzy Valve uniemożliwia mu dalsze działanie:

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze