Pożegnanie z Andromedą?

Zapomnijcie o kolejnych aktualizacjach i DLCkach - kampania dla pojedynczego gracza w Mass Effect Andromeda nie będzie już dalej rozwijana.

O wszystkim zostaliśmy poinformowani za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej. To tam napisano, że lipcowy patch 1.10 jest ostatnim jaki kiedykolwiek trafił do gry. ''W przyszłości nie są planowane żadne patche ani dodatki fabularne'' możecie przeczytać w tekście. Najnowszy Mass Effect nie miał szczęścia od samego początku, gracze doskonale pamiętają aferę z animacjami twarzy, które szybko stały się internetowym memem. Wina za taki stan rzeczy spadła na dewelopera z BioWare Montreal, który za karę został zredukowany do roli ''supportu'' przy innych grach BioWare. 

Internet nie miał litości

Od premiery Andromedy nie minęło jeszcze pół roku, a jej kampania dla pojedynczego gracza już się nie rozszerzy. Nie zobaczymy więc żadnych DLC i żadnych kolejnych patchy usprawniających grę, co jak na produkcję spod znaku Mass Effect należy uznać za porażkę. Co dalej stanie się światem i historią galaktyki Andromeda? Będzie dalej rozwijana z tym, że w formie książek i komiksów, a nie zawartości w grze.

Jednak niech fani gry nie załamują jeszcze rąk. Tak, w przypadku single nic już w Andromedzie się nie zmieni, ale tryb dla wielu graczy to inna sprawa. ''W nadchodzących tygodniach nasz team zajmujący się multiplayerem ujawni szczegóły wsprarcia i nadchodzącej zawartości, wliczając w to nowe misje, stroje dla bohaterów i to co przygotowuje na N7 Day'' napisano na stronie.

Co się dalej stanie z legendarną marką sci-fiowych RPGów? Tego na razie nie wiadomo dokładnie, wiemy za to na pewno, że BioWare wysyła tytuł na dłuższe wakacje. Gierka powróci... odmieniona?

Fabularnie ME: Andromeda już się skończyło, rozszerzenia doczeka się tylko multi

[źródło: masseffect.com]