Słuchawki Trust GXT 344 Creon

  • Autor: Kamila Zielińska
  • Opublikowano: 23 Listopad 2017
  • Komentuj 3

Całkiem niedawno moje słuchawki Creative Fatal1ty odmówiły współpracy. Jak więc zastąpić je czymś nowym, kiedy budżet mały, a obowiązki redakcyjne wzywają? Mając mikforon firmy Trust, który wiernie mi służy od ponad roku, skusiłam się też na headset.

Zaprezentowany model to GXT 344 Creon. Na pierwszy rzut oka słuchawki wyglądają całkiem porządnie i już przeszły małe crush testy. Upadek z dużej wysokości nie wyrządził im żadnej fizycznej szkody. Plastik odporny na uszkodzenia mechaniczne nie nosi żadnych śladów typu wgniecenia i rysy.

Stabilna konstrukcja nie jest jednak sztywna. Nauszniki są ruchome i pokryte miękkim materiałem (dobrej jakości ekologiczna skórka), który nie przylega jednak ciasno do głowy i nie twardnieje z czasem. Z jednej strony to wielki plus, bo nawet po kilku godzinach noszenia nie bolały mnie uszy (a to najczęstszy problem przy słuchawkach), z drugiej jednak nie wytłumają przez to odpowiednio otoczenia. Dużo mniejsze nauszniki Fatal1ty, mniej zabudowane i obite włochatym materiałem, radziły sobie z tym ciut lepiej.

Zestaw słuchawkowy zawiera również mikrofon. Malutki, schowany w lewej słuchawce element, który nie zbiera wielu dźwięków z otoczenia. Niestety, ledwo też radzi sobie z głosem. Z pewnością wystarczy do grania na TeamSpeaku czy Discordzie ze znajomymi, ale bardziej profesjonalne zastosowania, jak streamowanie, sugeruję odpuścić. Zbierany przez nie głos jest delikatnie zniekształcany i brzmi, jakbyśmy próbowali porozumiewać się z drugiego końca galatyki.

Same słuchawki nadają się jednak do wielu rzeczy. Bardzo wyraźne dzwięki, odpowiednio ułożona przestrzeń sceniczna i dość dobra jakość dźwięku, pozwalają bez przeszkód słuchać muzyki czy oglądać filmy. W grach też sprawdzi się dobrze, poszczególne dźwięki są wyraźne i mocno zaznaczone, bo separacja jest bardzo przyzwoita. Zdecydowanie nie będzie problemu z rozpoznaniem, czy wróg zmierza ku nam z lewej, czy prawej strony.

Co jednak może przeszkadzać, to bardzo słabej jakości basy. Producent podaje, że pasmo przenoszenia za minimalną wartość wynosi 20 Hz, jednak po wielu testach najniższa wartość zarejestrowana przez słuchawki wynosiła średnio około 45 Hz. I to był znośny poziom, jednak przy 60 Hz bas tracił całą głębie i stawał się bardzo płytki.

Specyfikacja podana przez producenta

Problem zaczyna się też przy słuchaniu głośnej muzyki. Im mocniej podkręcimy słuchawki, tym bardziej piskliwy staje się dobiegający z nich dźwięk. Jest to bardzo częste w tanich urządzeniach audio, jednak laptopowe głosniki JBL radzą sobie w tym przypadku nieźle, a słuchawki jedynie poprawnie.

Dobrze słychać to na przykładzie muzyki operowej. Bas-baryton bliżej ma do tenoru, a sopranistki osiągają niemiłe dla ucha piskliwe dzwięki. Fajnie słychać np. C3 czy D3, ale kiedy ktoś wyciągnie przykładowo B4 lub nie daj Boże F5, to uszy krwawią, a kiedyś ulubiona piosenka może nagle stać się naszą zmorą.

Z tego powodu nie mogę polecić słuchawek do muzycznych zastosowań, ale też i nie takie jest ich zadanie. Nie służą do odsłuchu ani tworzenia muzyki, a producent wyraźnie zakreśla ich zastosowanie.

''Nauszne słuchawki dla graczy z regulowanym mikrofonem przeznaczone do komputerów i konsoli''

Podsumowanie:

Do grania absolutnie fajne, wygodne słuchawki. Przy konsoli sprawdziły się bardzo dobrze i prawdopodobnie na stałe przy niej zostaną, a do komputera i spraw muzyczno-streamerskich wciąż nie znalazłam budżetowego sprzętu audio.

Plusy:

+Bardzo dobra, wytrzymała konstrukcja.

+Przyjemne materiały

+Stabilna choć modyfikowalna część nausznicowa.

+Ładny wygląd, bez świecidełek i innych bzdurnych zapychaczy.

+Czysty dźwięk, mało szumów

+Niezła separacja. 

+Dodatkowy, metrowy kabel do komputera.

+Bardzo wygodne i w miarę tanie

Minusy:

-Scena wąska i płytka

-Sopran zapewni wrażliwym wizytę u laryngologa.

-Wysokie dźwięki, flety, wokal, smyczki drażnią.

-Bas nie ma głębi i jest bardzo oszczędny.

-Za tę cenę lepiej dopłacić 100 zł na bardziej uniwersalne HyperX Cloud

-Mikforon bezużyteczny, ale można go bez problemu schować w lewą słuchawkę.

 

 

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze