Nikt nie chce Matta

Aktor chciałby zagrać w jakiej grze

Kit Harington, Kevin Spacey, Ellen Page czy Willem DaFoe, to tylko niektóre ze znanych aktorskich nazwisk, które wystąpiły w grze. Do tego grona chce dołączyć Matt Damon, ale nikt go o to nie poprosił. Matt wziął udział w sesji ''Zapytaj mnie o wszystko'' na Reddicie, w której zachęcał internautów do zadawania mu pytań przy okazji promując najnowszy film o Jason'ie Bourne'ie. W panelu nie mogło zabraknąć pytań o gry komputerowe i stosunek Matta do nich. W 2008 roku na PS3 i Xboxa 360 została wydana gra ''The Bourne Conspiracy'', produkcja poprawna, ale nie wybijająca się ponad przeciętność. Zdaniem Matta nie udzielił głosu głównej postaci, bo gra nie spełniała jego oczekiwań i nie chciał angażować się w projekt studia High Moon.

W grze High Moon Damon nie zagrał

''Twardo przekonywałem (producentów gry - red), żeby nie robić FPSa, ale pójść bardziej stronę gry takiej jak Myts, która była świetną zagadką do rozwiązania - sami wiecie, zrobić coś w związku z jego amnezją i brakiem pamięci'' mówił w 2008 roku dla The Boston Globe Damon. ''Wtedy odnieśliśmy wrażenie, że jego zainteresowanie grami jest minimalne, więc zdecydowaliśmy się odejść od współpracy z celebrytami i zrobić naszego Bourne'a tak jak chcieliśmy'' mówi szef marketingu High Moon Meelat Sadat. Teraz, kiedy gry coraz bardziej przypominają produkcje filmowe i stały się pełnoprawnym medium, także aktorskim, Damon ''byłby całkowicie za'' zagraniem w jakiejś grze. ''Grafika staje się coraz lepsza, VR staje się coraz lepsze, i wiecie... co się stanie z filmami?'' pyta aktor. ''Jakie implikacje będzie to miało dla filmów i czy nie przekształci się to w nową formę opowiadania historii, a jeśli tak, to czy mogę być tego częścią?'' dodał.

Może komputerowe Elysium?

Co jest jednak największą bolączką Matta? Od historii z High Moon nikt nie złożył mu propozycji ani udzielenia głosu w grze, ani tym bardziej zagrania w niej. ''Wiecie, ostatecznie ci z nas, którzy tworzą filmy są powieściopisarzami i chcemy, żebyście się zebrali i słuchali opowieści'' tłumaczy dalej gwiazda. ''Jeśli gaming idzie właśnie w tą stronę, to na pewno jestem zainteresowany, ale nikt mnie jeszcze o nic nie poprosił'' kończy lekko rozżalony Matt. Widzielibyście Damona w jakieś grze? Mi pasowałby do najnowszego Deus Ex, ale tam chyba jest już za późno na takie akcje. [źródło: mashable.com, reddit.com, twinfinite.net]