Jeśli lubicie wszelkiego rodzaju książki, komiksy czy opowiadania
grozy to nazwisko
Neila Gaimana powinno Wam coś mówić. Uznawany za jednego z najwybitniejszych twórców
sci-fi i
fantasy ostatnich lat Gaiman postanowił dać fanom swojej twórczości możliwość gry w jednym z jego światów. Akcja gry studia
The Odd Gentleman zabiera nas do lat 20 ubiegłego stulecia. W wiktoriańskiej rezydencji zamieszkałej przez duchy, które liczyły na spokojną egzystencję aż po kres czasu, pojawiają się niechciani goście. Gracz wciela się w jednego z takich duchów, obudzony z ''pośmiertnej drzemki'' musi znajdować coraz to bardziej skompilowane metody wystraszenia pałętających się wszędzie śmiertelników. Z czasem nasz bohater dowiaduje się coraz więcej o nieproszonych gościach. Jednak żywi nie są kompletnie nieprzydatni, za ich pomocą odkrywa nowe informacje na temat swojej własnej śmierci i życia-po-śmierci.
Wayward Manor w zamyśle twórców ma być hybrydą gry
przygodowej i
logicznej jednocześnie zapewniając graczom pełną swobodę straszenia.
http://youtu.be/BDcCpwx7ijQ
Komentarze