Na Steamie posypały się bany

Steam sprząta po letniej wyprzedaży. Ponad 40 tysięcy należących do oszustów kont dostaje bana. 

Największa czystka w historii Steama

Tak dużej akcji w historii Steama jeszcze nie było. Do tej pory rekord dzierżył październik 2016 roku, w którym Valve zablokował 15 tysięcy kont. Liczba ta jednak blednie w porównaniu do tego, co stało się po zakończonej w zeszłym tygodniu letniej wyprzedaży. 

6. lipca z wielką mocą przypomniał o sobie VAC (Valve Anti-Cheat). Wypuszczona przez Valve ''bestia'' zdecydowała o rozdaniu 40 tysięcy banów. Nietrudno się domyślić, że z graniem online pożegnali się głównie oszuści lubujący się w CS:GO i DOTA 2. Dlaczego czekano do 6. lipca i zakończenia wyprzedaży? Chodzi o uniemożliwienie cheaterom skorzystania z gier, które kupili podczas wyprzedaży na innych kontach.

Podobny los spotkał graczy, których społeczność podejrzewa o nieuczciwą grę, ale VAC ich nie wyłapał. W tym przypadku 4972 kont zostało zablokowanych dzięki systemowi overwatch w CS:GO.

W porównaniu ze ''zwykłym dniem pracy'' VAC jest do 10-krotny skok w liczbie zablokowanych kont. ''Straty'' oszustów liczone w skórkach i przedmiotach szacowane są na około 9500 dolarów, do tego dochodzą pieniądze wydane na same gry. Valve ich co prawda nikomu nie odbiera, ale odmawia dostępu do online'owych serwerów. Klops. 

Jak widzicie, Steam niespecjalnie ma ochotę cackać się z oszustami, 40 tysięcy zbanowanych musi robić wrażenie. W końcu niecodziennie z serwisu znika średniej wielkości miasteczko. 

Hail to the Chief!

[źródło: dotesports.com, steamdb.info, vac-ban.com]