Ktoś chce uciec z Tarkova?

Escape from Tarkov od studia Battlestate Games ma szansę nieźle namieszać wśród tegorocznych strzelanek. Będąca połączeniem FPSa, RPGa i gry MMO produkcja znajduje się w fazie alfy, ale już teraz wygląda więcej niż zachęcająco.  Norvinsk wraz ze swoją stolicą Tarkovem nie jest miejscem do którego zabralibyście rodzinę na kilkudniowy uropl. Sytuacja w regionie i samym miescie jest więcej niż napięta, a lokalna społeczność z zdecydowanej większości opuściła miasto. Teraz Tarkovem rządzą uzbrojone po zęby prywatne korporacje wojskowe - USEC oraz BEAR. Gracz wciela się w najemnika, który przyłącza się do jednej z walczących stron i stara się wydostać z tytułowego miasta oblężonego siłami Narodów Zjednoczonych i Rosji. Battlestate Games na swojej stronie napisało, że gracze muszą przygotować się na naprawdę hardcore'owy survival. Do tego dorzucie jeszcze bardzo rozbudowane opcje modyfikacji broni i na papierze mamy grę, która może przyciągnąć do siebie całe rzesze graczy. W ten weekend do sieci trafiła kolejna paczka ze screenami, które potwierdzają, że gra Rosjan wygląda naprawdę niesamowicie. Jeśli twórcom uda się utrzymać taki sam poziom w przypadku samej rozgrywki to ponownie zaludnienie Tarkova, tym razem przez graczy, wydaje się niemal pewne. Przy okazji nowych zdjęć Battlestate chwali się co przy ich grze udało się już zrobić. Efekty świetlne i pogodowe zostały ulepszone, nie zabrakło też zupełnie nowej i niepokazywanej wcześniej lokacji o nazwie Customs Office. Niestety nie wiadomo jeszcze kiedy gra trafi do sprzedaży - twórcy ujawniają jedynie, że będzie to jeszcze w tym roku. Ucieczka z Tarkova będzie możliwa na komputerach osobistych oraz Macach. A teraz zostawiam Was już z obiecanymi screenami: [źródło: vg247.com, escapefromtarkov.com]