Czarnobyl wróci do życia?

  • Autor: Adam Berdzik
  • Opublikowano: 01 Sierpień 2016
  • Komentuj 6

Tak za kilkanaście lat może wyglądać Czarnobyl

Tak za kilkanaście lat może wyglądać Czarnobyl

Ukraińskie władze chciałby przekształcić pozostałości po elektrowni atomowej w ogromną elektrownię słoneczną. Tylko kto zdecyduje się na prowadzenie prac w zamkniętej dla ludzi zonie? Do momentu katastrofy w japońskich Fukishimie, to właśnie Czarnobyl był najgłośniejszą awarią reaktora do jakiej kiedykolwiek doszło. O ile Japończykom udało się znacznie ograniczyć skutki awarii ich reaktora, o tyle Czarnobyl nadal pozostaje zamkniętą strefą. Rząd Ukrainy chciałby przywrócić Czarnobyl do życia i szuka inwestorów, którzy byliby skłonni wyłożyć sporo gotówki i zbudować na 6-ciu tysiącach hektarów nieużytków ogromną elektrownię słoneczną - jeśli projekt by się powiódł, to Czarnobyl stałby się największą elektrownią słoneczną na Ziemi.

Cmentarzysko napromieniowanych pojazdów wojskowych niedaleko elektrowni

Cmentarzysko napromieniowanych pojazdów wojskowych niedaleko elektrowni

Nowa elektrownia miałby produkować około 1000 MW, czyli mniej więcej 1/3 tego, co wytwarzały reaktory atomowe. Władzie Ukrainy wysłały nawet do banków i inwestorów prezentację, do której dotarł The Guardian, namawiającą do inwestowania w czarnobylskie nieużytki, które nie dość, że można kupić za bezcen, to jeszcze nader często panuje tam słoneczna pogoda. Na miejscu znajduje się już cała potrzebna infrastruktura związana z przesyłem energii i włączeniem jej do ukraińskiej sieci - to co pozostało po elektrowni atomowej ma zdaniem Ukraińców nadawać się do obsługi nowego źródła energii. Nie ma za to szans, by elektrownia słoneczna była wybudowana na szczątkach uszkodzonych reaktorów: tam ziemia i powietrze nadal skażone są w takim stopniu, że nawet za tysiące lat będzie tam panowała zbyt duża radioaktywność by ludzie mogli wrócić.

Gigantyczny sarkofag ma chronić Europę przed dalszymi skutkami awarii

Gigantyczny sarkofag ma chronić Europę przed dalszymi skutkami awarii

Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOR) patrzy na pomysł Ukraińców przychylnym okiem. To właśnie ta organizacja przekazała Ukrainie pół miliarda dolarów na zbudowanie specjalnego sarkofagu, który odseparuje zniszczony reaktor od środowiska i zabezpieczy Europejczyków na następne kilkadziesiąt lat. Tymczasem problemem może być znalezienie ekipy budowlanej, która zgodziłaby się na wejście do zony i przebywanie tam przez dłuższy czas. Podobno zainteresowane są pewne firmy ze Stanów Zjednoczonych i Kanady, ale nie są to pewne informacje. Jeśli elektrownia słoneczna w Czarnobylu kiedyś powstanie, to będzie to pierwszy przypadek w naszej historii, kiedy uda nam się wykorzystać tereny skażone radioaktywnie. No i gracze stracą ikoniczną miejscówkę jaką pamięta chyba każdy, kto miał w rękach Call of Duty: Modern Warfare 2, ale to chyba nie będzie większy problem?

Nie wiadomo kiedy, ani za czyje pieniądze powstanie nowa elektrownia

Robotnicy w zonie łatwego życia mieć nie będą

[źródło: theguardian.com, engadget.com]

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze