Co w sieciówkach piszczy #4

Tak jak obiecałem, w tym tygodniu zajmiemy się Halloween. Gwarantuję Wam, że po poniższej dawce informacji będziecie mieli dosyć dyń, a na pytanie ''cukierek czy psikus?” odpowiecie solidnym, wilkołaczym warknięciem.

To nie tak, że nie lubię tego amerykańskiego święta. W sumie jest wręcz odwrotnie – prywatnie, mimo wielu wiosen na karku, nie mam problemu z zarzuceniem prześcieradła na siebie i straszeniem ludzi. W grach jednak zazwyczaj deweloperzy idą na łatwiznę (nie to, żebym ja przebrany za ducha nie szedł :P). Ot, wrzucają jakieś stylizowane skórki, kilka dodatkowych przedmiotów i tyle. Zamiast wykorzystać to wydarzenie i przygotować coś specjalnego…

Poniżej macie rozpiskę Halloween w grach sieciowych. Nie znajdziecie tutaj wszystkich wydarzeń, tylko te, które uznałem za warte odnotowania, o takie:

1. Szalony doktor wysyła swoje roboty

2. Straszna mikstura, która przeraża bogów

3. Zacni wojownicy walczą z kościotrupami

4. Szalony król powraca

5. Strzelanie z palców może być zabójcze

6. Więcej duchów w kieszonkowych stworkach

7. O, można przynajmniej przebrać się za wilkołaka

8. Bezgłowy jeździec lubi podpalać

9. Szpadlem również można się dobrze bawić

10. Pozostałe inne łakociodajne psikusy

1. Overwatch i Zemsta dr. Złomensteina

Blizzard przywraca zeszłoroczny tryb do życia. Dodaje do niego kilka nowości, więc marudy nie będą mogły narzekać na odgrzewanego kotleta. Ponownie stajemy przed tytułowym doktorem Złomensteinem oraz jego sługusami. Naszym zadaniem jest obrona bramy w czteroosobowej drużynie. Inaczej niż ostatnio, otrzymaliśmy szerszy zasób bohaterów do zabawy, więc jest w czym wybierać. Dla spragnionych większych atrakcji przygotowano „Niekończącą się noc”, czyli to samo co powyżej, tylko z nieskończoną liczbą przeciwników. No, o Halloweenowych przedmiotach kosmetycznych nie wspominam, bo to standard.

2. Smite posiada Scary Potion

W boskiej grze MOBA od Hi-Rez również jest strasznie. Tegoroczne The Reaping to przede wszystkim promocje na skrzynki oraz skórki do bohaterów. Powróci również stylizowane pole bitwy oraz Scary Potion. Uprzedzam, że pijecie tę miksturkę na własną odpowiedzialność. To nie tak, że przy każdej śmierci jakiegoś bóstwa, na ekranie wyskoczy Wam przerażająca twarz. Ewentualnie za plecami usłyszycie chichot Lokiego lub dźwięk innej postaci…

3.For Honor oferuje Feast of the Otherworld

W For Honor zamiast walczyć z ludźmi, zmierzymy się z hordą kościotrupów. Biorąc udział w Endless March będziemy musieli przygotować się na żmudne machanie orężem. Warto również rozglądać się na boki, bowiem Ubisoft ładnie przystroił pole bitwy. Chociaż zdecydowanie lepiej prezentują się przedmioty kosmetyczne dla naszych wojowników. Nadal nie mogę zdecydować się, kto jest lepszy – wikingowie, czy samuraje? Rycerzy nie uznaję, sorka!

4. Guild Wars 2 ponownie nawiedza szalony król

Ten tytuł może być zwodniczy dla fanów Gry o tron – spokojnie, w tym przypadku chodzi o zupełnie inną postać. Guild Wars 2 ma swojego Mad Kinga, który co roku nawiedza mieszkańców Lion's Arch. Ponownie będzie można wspinać się po jego wieży zegarowej lub wziąć udział w polowaniu na zombie (lub jako zombie) w specjalnym labiryncie. Atrakcji nie zabraknie, a inni mogą pozazdrościć GW2 halloweenowego klimatu.

5. Call of Duty: Infinite Warfare również trzyma fason

O ile nie jestem zwolennikiem tych nowych Call of Duty, tak halloweenowe atrakcje zwróciły moją uwagę. Udostępniono mapę z DLC za darmo na czas trwania wydarzenia, ale wprowadzono również Gesture Warfare. W ramach tego trybu zamiast używania broni do eliminowania przeciwników, strzelamy z palców! Znajdzie się również coś dla zwolenników singleplayera. Co tydzień udostępniani są kolejni przeciwnicy z Zombies in Spaceland, których można eliminować w ramach trybu Boss Battles.

6. Pokemon GO i wstęp do trzeciej generacji stworków

Ciekawie dzieje się również w Pokemon GO! W ramach Halloween w grze pojawiły się pierwsze, kieszonkowe stworki z trzeciej generacji. Macie zatem idealną okazję, aby złapać pokemony-duchy, które do tej pory były niedostępne. Reszta stworzeń pojawi się w okolicach grudnia. Poza tym, w trakcie trwania wydarzenia otrzymacie dwa razy więcej łakoci za niemal każdą aktywność. Wspomnę również o możliwości zdobycia unikalnej czapki Mimikyu, wzorowanej na pokemonie z siódmej generacji.

7. W Final Fantasy XIV przebierzemy się za wilkołaka

Final Fantasy XIV serwuje zazwyczaj spokojniejsze wydarzenia. Tak jest i tym razem, mamy kilka zadań oferowanych przez impy, wystrojone lokacje oraz kilka przedmiotów kosmetycznych. Niemniej strój wilkołaka robi wrażenie, dlatego FFXIV umieściłem na liście!

8. World of Warcraft płonie przez Bezgłowego Jeźdźca

W tym roku również mamy Hallow’s End, podczas którego Headless Horseman straszy Azeroth. Goldshire oraz Razor Hills stanęły w płomieniach, a ghule czekają na bohaterów w Dungeon Finderze. Wybrańcy otrzymają nawet szansę na zdobycie legendarnego konia lub przebiorą się za głowę lub zad wierzchowca. Nie żartuję…

9. EverQuest 2: Nights of the Dead

Stara gra, ale może! I to z jakim przytupem! Jest to najbardziej klimatyczny event halloweenowy, jaki kiedykolwiek widziałem. Ustępuje miejsca jedynie wydarzeniu z Guild Wars 2. Standardowo deweloperzy proponują nowy rodzaj zabawy.

Tym razem mamy „Wake the Dead”. Chwytacie za szpadel i biegniecie straszyć mieszkańców miasta. Poważnie, żadnej eliminacji zombie, czy innych błahostek. Łopata w dłoń i idziecie budzić umarłych. Jeśli doliczycie do tego klimatyczne przebrania (przykładowo mumia) oraz przystrojoną okolicę to macie zabawę, jakich mało!

10. Wszystkie te inne strachy na lachy

No, tutaj z kolei można wpisać pozostałe produkcje, które oferują darmowe fanty. Przykładowo Hearthstone daje możliwość zgarnięcia Nemsy Necrofizzle, a Heroes of the Storm przygotowało swoje Zaduszniki z łakociami w skrzynkach. W Black Desert zorganizowano polowanie na czarownice, a Paragon zapewnia same elementy kosmetyczne – tak samo jest zresztą w Rocket League. Lista jest o wiele dłuższa, bo w większości produkcji coś dodano z okazji Halloween. Niemniej lwia (dyniowa) część z tego sprowadza się do ładnych skórek.

Standardowo zachęcam do komentowania oraz wskazywania interesujących Was tematów. Cykl powstaje dla Was i nie chcę nikogo zanudzać. Na koniec wierszyk w Sieci znaleziony, co by całość zakończyć z odpowiednim akcentem. No i pytanie, bo to przecież ważna sprawa – cukierek, czy psikus?

Duchy, strzygi i upiory,

Dziś harcują, toczą spory.

Kogo to dziś upolują,

Komu figla zaserwują.

Duchów tych się trzeba bać,

Nie wiesz, co się może stać!