Zarzuty dla Lizarda

  • Autor: Adam Berdzik
  • Opublikowano: 08 Lipiec 2015
  • Komentuj 13
LeadLS Użytkownicy Xbox Live i PlayStation Network na pewno pamiętają zeszłoroczne święta Bożego Narodzenia, kiedy w wyniku ataków Lizard Squad padła sieć zarówno Sony jak i Microsoftu.  Każdy kto na Święta dostał jedną z konsol wspomnianych firm na pewno początkowo nie posiadał się z radości. Oto właśnie do jego domu wjechała przyszłość branży gier i jest już o krok by w pełni wypróbować możliwości jakie daje jego nowa maszyna. ddosattackJak wielkie musiało być rozczarowanie kiedy tuż po podłączeniu konsoli do prądu i telewizora na ekranie ukazała się informacja mówiąca o niedostępności sieci. Taka sytuacja w przypadku Xboxów trwała ponad dobę, Sony natomiast potrzebowało kilku dni by postawić swoje systemy na nogi. Kilka dni po atakach jeden z członków Lizard Squad, dziś już znamy jego imię i nazwisko, udzielił telewizji Sky wywiadu, w którym tłumaczył motywy swojego działania. Cała rozmowa jest w języku angielskim:
Dziś, ponad pół roku od zaistnienia całej tej sytuacji, mamy szansę na satysfakcję bo fiński sąd zarzucił 17-sto letniemu Juliusowi “zeekill” Kivimakiemu, jednemu z członków Lizard Squad, aż 50 tysięcy przypadków złamania prawa w sieci. hackingZarzuty obejmują takie przestępstwa jak włamywanie się na cudze konta, oszustwa finansowe, nękanie, SWATanie oraz wykradanie sekretów Sony i Microsoftu. Za tak niezliczone przypadki cyber-przestępstw kara na pewno będzie surowa, prawda? Błąd! Kivimaki nie trafi do więzienia. Fiński sąd wymierzył mu karę dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu, tak więc chłopak nadal będzie mógł cieszyć się wolnością. Oprócz ''zawiasów'' młody Fin został zobowiązany przez wymiar sprawiedliwości do ''walki z cyberprzestępczością''. Czy taki wyrok jest sprawiedliwy? Moim zdaniem i tak i nie. Z jednej strony mamy chcącego się popisać nastolatka, któremu wydaje się że ma misję ''dbania'' o graczy i chronienia ich przed wielkimi korporacjami. Słowem: głupek. Z drugiej strony chłopak wykorzystywał swoje umiejętności by by kraść, oczerniać i nękać ludzi, których z różnych powodów nie lubił. No i czy dwa lata w zawieszeniu odstraszy ewentualnych przyszłych naśladowców? Nie wydaje mi się, ale tym niech teraz martwi się sam Kivimaki, w końcu został zmuszony do przejścia na ''jasną stronę mocy''. 5117972946_c24e9443ba_o.0.0 [źródło: thedailydot.com, polygon.com]

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze