Intensywność doznań pomoże przy dozowaniu lęków
Zastanawialiście się czy wirtualna rzeczywistość może pomóc nam uporać się z lękami? Okazuje się, że może.
Dla mnie jako przyszłego psychologa sprawa jest fascynująca zwłaszcza przez to, że wykorzystać gogle VR można do urozmaicenia i jednocześnie zwiększenia skuteczności zwykłej psychoterapii. Leczenie zaburzeń fobicznych jest głównym powodem, dla którego ludzie pojawiają się o terapeuty. Jak im pomóc bez stworzenia warunków stresogennych i przezwyciężenia tego strachu? Do tej pory trzeba było korzystać z poznawczo-behawioralnej terapii, która choć skuteczna to wymaga dużego nakładu pracy zarówno ze strony pacjenta jak i prowadzącego. Teraz można będzie uderzyć bezpośrednio w rdzeń problemu.
Klaustrofobia bardzo utrudnia życie
Portal Businessinsider przytacza ciekawą historię zasłyszaną na VR Warsaw Day. Pewien mężczyzna cierpiący na klaustrofobię musiał wchodzić codziennie po kilkanaście pięter do biura, by uniknąć jazdy windą. Zdrowo? Może dla wielu osób tak. Jednak mężczyzna zmagał się z nadwagą i ciągłe chodzenie po schodach wywołało problemy ze stawami. Postanowił więc zmienić pracę. Warunek jeden: biuro na niskim piętrze.
Z takimi osobami pracuje się poprzez ekspozycję lęków, między innymi metodą ''
in vivo'' (nie mylić z in vitro!). VR wprowadziło nowy sposób. ''
In virtuo'', czyli bezpośrednie eksponowanie lęku wizualnymi metodami. Boisz się wysokości? Nie ma sprawy. Polataj w goglach a przejdzie. Terapeuta może wpływać na warunki jakie widzi pacjent, więc prowadzi badanie bezpiecznym torem, a badany stawia czoła swoim największym obawom.
Terapia grupowa w powietrzu? Z VR żaden kłopot
Do tego dochodzą czynniki ekonomiczne. Tańszy koszt terapii, mniej czasochłonny, taka terapia może zostać zautomatyzowana a dodatkowo pozwala zaprogramować metody, które są nieosiągalne (
np latanie).
Tak wyglądają streamy w Korei Południowej...
No i znowu dochodzę do wniosku, że wirtualna rzeczywistość jest nie tylko przyszłością gier, ale i przyszłością innych aspektów życia. Może niedługo powstanie w ten sposób aplikacja pozwalająca spędzać czas ze swoją drugą połówką, lub pozwoli stworzyć swojego wymarzonego partnera i po założeniu gogli leczyć będzie wciąż narastający procent samotnej populacji?
Zwłaszcza Korea zmaga się z tym trudnym problemem do tego stopnia, że u nich popularne są streamy nie z gier, a wspólnego spożywania posiłków. Ktoś na pewno na to wpadnie i pomoże samotnikom stanąć na nogi. Niech się dzieje magia VR...
[Źródła:
businessinsider.com.pl,
psychoterapia.org]
Komentarze