Virtual Reality w grach

  • Autor: Adam Berdzik
  • Opublikowano: 21 Marzec 2014
  • Komentuj 58
yeahliveblog_0482 Rzeczywistość wirtualna w grach jest normą. Zwiedzamy gwiezdne galaktyki, lasy pełne elfów czy ścigamy się na dokładnie odwzorowanych torach wyścigowych. Sony postanowiło, że to za mało. Za sprawą niedawno ogłoszonego Project Morpheus, czyli specjalnych gogli pozwalających nam de facto przenieść się do świata gry, Sony planuje zrewolucjonizować gameing jaki znamy.  Dla graczy wychowanych w latach '90 poprzedniego wieku specjalne zestawy Virtual Reality były tylko w sferze science-fiction. Owszem, można było takie cudeńka zobaczyć, ale to w ramach ''technologii przyszłości'' a nie czegoś co niedługo będzie można kupić i wypróbować we własnym domu. Według słów Shuhei Yoshidi, szefa  Sony Worldwide Studios, firma pracuje nad tą technologią w ścisłej tajemnicy już od ponad 3 lat. Project Morpheus ma być tym co wyróżni tą generację konsol od poprzedniej, dla której nowością były czytniki Blu-Ray. Skok technologiczny będzie znaczący jak widzicie. Od dawna myślałem sobie, jak świetnie byłoby mieć w domu urządzenie, które pozwoli mi jeszcze bardziej wczuć się w grę - umożliwi mi swobodne rozglądanie się czy wychlanie zza rogów budynków. Dzięki technologii VR mamy dużo bardziej poczuć grę, mamy w niej być ''obecni''. Wszystko na stać się prawdziwe i rzeczywiste. I to już nie sci-fi! Urządzenie ma być obsługiwane przez konsolę PS4! Driveclub-Gran-Turismo-7-and-Other-PS4-Projects-Support-Project-Morpheus-Report Póki co Sony oprócz wyglądu i krótkiej demonstracji technologii nie pokazało nam nic. Nie wiemy nawet kiedy takie cudo pojawi się na sklepowych półkach, ani ile trzeba będzie wysupłać aby dostać swoje gogle. Co na to Microsoft? Mogłoby się wydawać, że firma Billa Gatesa kompletnie przegapiła okazję. Jeśli zdecydują się pójść ścieżką Sony nie ma szans na to by ich produkt mógłby się choć równać z Project Morpheus. W końcu Sony pracuje nad nim już od jakiegoś czasu. Zwolennicy Xboxa będą musieli obejść się smakiem. Ale nie do końca. Według nieoficjalnych źródeł Microsoft dalej liczy się w rozgrywce o najlepsze urządzenie VR, jednak w przeciwieństwie do Sony siedzi cicho. W specyfikacji jeszcze wtedy roboczo nazwanego Xboxa 720, która wyciekała do mediów w 2012 roku, jest wzmianka o urządzeniu o nazwie Fortaleza. Koncepcja podobna do tej jaką Sony pokazało w Project Morpheus jednak bardziej zbliżona do Google Glass. Fortaleza ma mieć wbudowane czujniki ruchu i funkcje rozpoznawania głosu i pozwalać ma nam na wybieranie i dołączanie do gier multiplayer na ekranach naszych telewizorów. Pomysł na dłuższą metę wydaje się świetny, w końcu uwolni graczy od ekranów telewizorów i monitorów. Zastanawia mnie tylko wygoda użytkowania, na zdjęciach widać że urządzenie Sony jest dość sporych rozmiarów i po dłuższym użytkowaniu może nam zwyczajnie zacząć ciążyć. Jednak jest to problem dla inżynierów, ja osobiście nie mogę się doczekać kiedy będę mógł wypróbować takie cudo. Szykuje nam się nowa wojna konsol? Z punktu widzenia gracza odpowiedź jest tylko jedna: oby! 2889364584_Fotor_Collage

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze