Uncharted skasowane?

Wyczekiwaliście Uncharted?

Filmem Uncharted mieliśmy się cieszyć już podczas przyszłych wakacji, ale Sony najwidoczniej zdecydowało inaczej i całkowicie usunęło produkcję ze swojego kalendarza wydawniczego.  Adaptacja miała koncentrować się w okół historii z pierwszej części gry - Uncharted: Drake’s Fortune - a jej premiera przewidziana była na czerwiec 2017 roku. Ale nad filmem wisi jakieś fatum: do tej pory pracowało już nad nim kilku bardzo uznanych w Hollywood scenarzystów, ale z ich pracy nic nie wynikło. Miesiąc temu dowiedzieliśmy się o nowym scenarzyście - Joe Carnahanie (współtworzył remake Drużyny A z 2010 roku). Wydawało się, że w końcu uda się ruszyć z projektem do przodu, bo jak do tej pory nie było znane ani nazwisko reżysera, ani komu powierzona zostanie rola Drake'a.

Insert Pac-Man dying SFX here. Sony's video game adaptation of UNCHARTED, set for 6/30/17, has been removed from their release calendar.

— Exhibitor Relations (@ERCboxoffice) September 1, 2016

Niestety, istnieje prawdopodobieństwo, że nie dowiemy się tego nigdy. Sony oficjalnie zdjęło film ze swojego kalendarza. Nie przesunęło, nie odwlekło, nie przełożyło, a zwyczajnie zdjęło. Był film, nie ma filmu. Zwyczajowo, kiedy wytwórnia zawiesza prace nad filmem, ale nadal planuje nad nim pracować w przyszłości, to wstawia film do zamrażarki z napisem TBA i czeka na lepsze czasy. Tutaj Sony zdecydowało się na ruch, wydawałoby się, ostateczny. Gracze rąk załamywać nie powinni, bo i tak w niedługim czasie czeka nas całkiem niezły okres: w styczniu oglądniemy Assassin's Creed (kupujecie pre-order na bilet?), wciąż czekamy na filmowego Minecrafta, zaczęto już prace nad The Division, no i Battlefield stanie się serialem. Nie zapominajmy jeszcze o projekcie Bagińskiego, który robi coś ciekawego z Wiedźminem. Drake'a szkoda, ale tragedii też nie będzie.

Drake może jeszcze powrócić

[źródło: kotaku.com.au, twitter.com, digitaltrends.com]