Ubi odstrzeli nieuczciwych graczy
Kilkanaście godzin temu Ubisoft zapowiedział, że podejmuje walkę z kanciarzami w Rainbow Six Siege. I już od dnia wczorajszego wprowadził swoje restrykcje w życie.
Niezbyt mile przekonali się o tym wszyscy, którzy dostali permanentnego bana już przy pierwszym wyskoku. ''
Występowanie oszustwa w grach jest czymś, do czego podchodzimy bardzo poważnie i jest to priorytet dla zespołu" napisał deweloper.
Na oficjalnej stronie Ubisoftu możemy przeczytać także że, ''
ta aktualizacja będzie pierwszym krokiem spośród wielu nad którymi obecnie pracujemy, żeby mocniej zaangażować społeczeństwo w problem."
Kodeks w R6 zaczyna przypominać
pięć cnót rycerskich w Toussaint, a spis wszystkich zasad w nim panujących możecie znaleźć tutaj.
Wygląda na to, że Ubisoft poważenie zabrał się za tępienie oszustów. Zapewniają także, że problem będzie cały czas monitorowany i nie ma szans na zaprzestanie walki z cheaterstwem w Rainbow Six.
Wychylisz się raz i do widzenia na zawsze!
''Będziemy nadal wspierać społeczność w tej kwestii i chcemy zapewnić, że jeśli gracz użyje jakiegokolwiek oprogramowania w tym celu, to nie będzie mile widziany w Rainbow Six Siege" - twierdzi Ubisoft, co pozwala mieć nadzieję, że problem nie tyle zniknie, co z pewnością mocno zmaleje.
Nie jest to jednak jedyna gra, która karać będzie stałym banem za oszukiwanie. Blizzardowski Overwatch jest jedną z gier, w których także zastosowano ostateczne środki walki z problemem.
Bójcie się oszuści... Idą po Was!
[źródło: gamespot.com, rainbow6.ubi.com]
Komentarze