Test MSI GTX970 Gaming

Wiem wiem, testów GTX970 było mnóstwo, ale cóż... W jarockowej bazie wyników GTX970 jeszcze nie mamy i brak ten trzeba koniecznie uzupełnić. Naszą wersje do testów dostarczyła firma MSI. Wiele o tych kartach zostało już powiedziane i ciężko znaleźć jakiś nowy punkt zaczepienia. Ciężko tutaj też uniknąć porównywania z Radeonem R9-390, który jest bezpośrednim rywalem dla tej karty i od tego też zaczniemy. Większość interesująca się chociaż trochę sprzętem wie, że głównymi różnicami między tymi kartami są TDP oraz pamięć. Zacznijmy od poboru prądu, skąd takie różnice przy niemal jednakowej wydajności w grach? Tutaj sprawa pochodzi wprost z architektury GPU, która bardzo się różni. Mógłbym tutaj się rozpisywać na ten temat, ale obawiam się, że było by to mało przystępne w odbiorze. Dlatego dość skrajnie to uproszczę, Nvidia w architekturze Maxwell, a wcześniej Kepler postanowiła wszystko maksymalnie zoptymalizować pod gry, dzięki temu można było sporo rzeczy uprościć w architekturze, jednocześnie zmniejszając TDP. Odbiło się to na wykonywaniu obliczeń GPGPU gdzie ostatnie serie kart Nvidia mocno odstają od Radeonów. Właśnie, a co takiego posiadają Radeony? Bardzo uniwersalna architektura GCN, która radzi sobie w grach jak i w obliczeniach niestety ale kosztem wyższego TDP. Nvidia wcześniej również używała takiej architektury w serii 400 i 500. Pamiętacie słynne gotowanie z GTX-em 480? Teraz Nvidia wydając karty Pascal postanowiła wrócić do tej architektury, ale to temat na oddzielną opowieść i to po premierze nowych kart, która już niebawem. Wróćmy do teraźniejszości i naszego GTX970, jak to zwykle mam w zwyczaju karta przeszła odpowiednią sesje wideo oraz fotograficzną, którą możecie zobaczyć poniżej: Wyniki w grach, testowałem, jak zwykle, przy maksymalnych możliwych ustawieniach. Opcje Nvidia GameWorks były wyłączone.

BeamNG

Mad Max

Metro: Last Light

Rise of the Tomb Raider

Wiedźmin: Dziki Gon

Jak widać wyniki niewiele się zmieniają ostatnimi czasy i raczej nie możemy się więcej w tej kwestii spodziewać. Jesteśmy bardzo blisko premier nowych kart graficznych i to właśnie na nich skupiona jest uwaga obydwu producentów (AMD i NV). Jeżeli chodzi o konstrukcje chłodzenia, spisała się ona bardzo dobrze. Prywatnie obawiałem się czy dwa wentylatory wystarczą aby schłodzić tą kartę, nie generując przy tym zbędnego hałasu. Jednak ta karta rozwiała moje obawy. Nawiązując do przyszłych premier, zastanawiam się co MSI wymyśli dla nowych serii kart graficznych, czy będzie to kontynuacja lub rozwinięcie znanych nam dobrze konstrukcji, czy może firma postawi na coś nowego?