Szef drużyny e-sportowej podnosi ceny leku o 5000%

Lek o nazwie Daraprim na rynku jest już ponad 60 lat. Stosuje się go przy różnych zakażeniach i do tej pory jego cena wynosiła około 13 $. Odkąd na czele produkującej Daraprim firmy stanął Martin Shkrel, szef grającego w LoLa Team Imagine, podniósł cenę leku ponad 50-krotnie. Takiego rozgłosu pan Shkrel pewnie sobie nie życzył, zwłaszcza że tym jednym posunięciem stał się w Ameryce niemal wrogiem publicznym numer jeden - przynajmniej w sferze farmakologii. Głos w sprawie zabrała nawet ubiegająca się o prezydencką nominację w Stanach Zjednoczonych Hillary Clinton:

Price gouging like this in the specialty drug market is outrageous. Tomorrow I'll lay out a plan to take it on. -H https://t.co/9Z0Aw7aI6h

— Hillary Clinton (@HillaryClinton) September 21, 2015

Daraprim to produkowany od 60 lat lek antybakteryjny włączony przez Światową Organizację Zdrowia do ''Listy Niezbędnych Leków'' jako jeden z najważniejszych medykamentów w podstawowej opiece zdrowotnej. Podaje się go między innymi kobietom w ciąży w celu zwiększenia odporności na infekcje urodzonych przez nich dzieci, ludziom z osłabionym system immunologicznym oraz chorym na AIDS.

Martin Shkrel nie zaliczy tego tygodnia do udanych

Motywując decyzję o zwiększeniu ceny do 750 dolarów za jedną tabletkę szef Turing Pharmaceuticals mówi dla NY Times, że ''tu nie chodzi o to, że chciwa firma farmakologiczna próbuje naciągnąć pacjentów, my tylko staramy utrzymać się w biznesie''. Zaraz potem dodaje, że jego zdaniem wszelka krytyka wobec działań jego firmy jest bezpodstawna utrzymując, że podwyżka ''wcale nie jest taka duża''. Przy okazji twierdzi, że zdecydowana większość pieniędzy uzyskana z podwyżki przekazana zostanie na uczynienie Daraprimimu dużo mniej toksycznym i znacznie bardziej skutecznym."Pacjenci zasługują na firmę farmakologiczną, która wykazuje zdrowy zysk i pracuje nad lepszym lekiem dla nich'' mówi Shkreli. Dlaczego może Was to zainteresować? Okazuje się, że decyzja Shkreli'ego o podwyżce może mieć też wpływ na e-sport. Jak to? Bohatera tej historii możecie bardziej kojarzyć jako Cerebrala bo pod tym pseudonimem występuje w społeczności League of Legends. W tym roku stał się on właścicielem Team Imagine tym samym stając się częścią e-sportowego świata. I tutaj do akcji mogą wkroczyć przepisy Riot mówiące o tym jakie wymagania stawiane są zawodnikom i właścicielom drużyn biorącym udział w League Championship Series (LCS), a brzmią one tak: ''Członek drużyny nie może brać udziału w żadnej aktywności, która przez LCS uważana jest za niemoralną, haniebną lub sprzeczną z konwencjonalnymi normami właściwego zachowania etycznego.'' Ostrej reakcji ze strony Riot domagają się niektórzy użytkownicy Reddita, którzy na forum wyrażają swoje niezadowolenie z tak znacznej i jakby się wydawało zupełnie niezrozumiałej podwyżki i postulują usunięcie Shkreli'ego z LSC.  Czy jednak można zastosować te przepisy wobec szefa Team Imagine nie jest do końca jasne. Nie jest to pierwszy raz kiedy Shkreli ląduje na czołówkach serwisów informacyjnych w związku z zastrzeżeniami co do jego praktyk biznesowych. Retrophin, poprzednia firma której przewodniczył, znalazła się pod lupą zajmującej się finansami amerykańskiej Securities and Exchange Commission, która zarzucała Shkreli'emu nielegalne wyprowadzenie ze spółki milionów dolarów. Z zarzutami zgłosiła się również prokuratora z Nowego Yorku. Po wybuchu skandalu Shkreli stał się bardzo częstym gościem programów informacyjnych, w których starał się nieco ograniczyć straty wizerunkowe. Zapowiedział między innymi, że ponownie zmieni cenę leku tak by ta była bardziej przystępna dla większości chorych. [źródło: eurogamer.net, reddit.com, nytimes.com, cbsnews.com]