Czas na trzeci wpis o naszych JaRockowych streamerach. Dzisiaj pokażemy Wam jak bardzo zmieniali się w ciągu swojej pracy na YouTube SouShibo, Flamy oraz Rock.
Sou swoją przygodę na YouTube zaczął od pokazywania
MMORPGów w 2011 roku, ale szybko rozwinął swoją działalność i oprócz gier zaczął publikować także vlogi. Jakbyście mieli problem to ten nieogolony młokos na filmie to nie kto inny jak nasz Janek, choć bez brody trudno go poznać...
Ze swoich Gliwic rusza się bardzo często, już za czasów studenckich miał okazję wybrać się na Alaskę, do Indii czy Ekwadoru. Prywatnie miłośnik
strzelanin,
RPGów (także tych bez prądu) oraz mniejszych
niezależnych produkcji.
Zapytany o
MOBA odpowiada, że nie gra bo nie ma na nie za bardzo czasu, więc niezbyt często spotkacie go streamującego LoLa czy HotSa.
Dziś Sou to poważny, dorosły gracz. Ma wszystko czego wymaga się od streamera: bujną brodę, niski ton głosu i mrożące krew w żyłach internetowych przeciwników spojrzenie. Kiedy trzeba potrafi rzucić mięsem.
Flamy to facet, którego trudno nie lubić. Ten otwarty i pełen humoru koleś sprawia, że spotkanie z nim (nie tylko w internecie) zawsze daje masę radochy.
Streamy zaczął z dość prozaicznego powodu - wtedy w 2013 roku strumyki były czymś nowym i Flamy postanowił spróbować w nich swoich sił. Dziś interakcja z widzami sprawia mu wielką frajdę i nie wyobraża sobie grania bez kontaktu z publicznością.
Najchętniej zagrywa się w różne
bijatyki i
zręcznościówki, ale specjalne miejsce w jego sercu zajmuje seria
Oddworld, którą uznaje za swoją ulubioną. Flamy'ego za kierownicą wirtualnego traktora raczej nie zobaczycie bo jak sam mówi
symulatory go nie kręcą. Żadne.
Flamy jest też naszym JaRockowym specjalistą od ''motion graphics'', które często wywołują u nas salwy śmiechu. Za cel stawia sobie walkę z trendami, ale robi to w charakterystyczny dla siebie pełen humoru sposób.
W ciąg lat zmieniały się tematy i pomysły, ale przy działach Flamy'ego nadal można się nieźle uśmiać. Niedawno rozpoczęliśmy walkę na blastery w
Battlefroncie, ale widać nie na wszystkich działa magia Gwiezdnych Wojen ; )
Tego Pana raczej nie trzeba Wam przedstawiać. Rock w swojej długiej karierze był pomysłodawcą
Google, współzałożycielem
Microsoftu, czy modelem dla postaci Nathana Drake'a z
Uncharted.
Remika równie często jak przed komputerem możecie spotkać z nosem w książce. Robi to nawet podczas snu i prowadzenia samochodu. Nie odpuści żadnej powieści
sci-fi, nie pogardzi też dobrą
fantastyką. W młodości wprowadzał Rogera Federa w tajniki gry w tenisa.
Prywatnie Rock ma problemy ze zdrowiem, a dokładnie ze swoją tożsamością. Lekarz poradził mu, żeby w ramach terapii pokazywał widzom swoje drugie, znacznie bardziej zabawne, ja.
Naukowcy badający sprawę Rocka nie są zgodni co do tego kiedy zaczął swoją pracę na
YouTube. Według kalendarza Majów koniec świata nastąpi w momencie zakończenia przez niego kariery.
Komentarze