Reset w Gwincie

  • Autor: Mateusz Łysoń
  • Opublikowano: 03 Luty 2017
  • Komentuj 5
nwoeinfo CD Projekt Red oficjalnie poinformowało swoich testerów, że wraz z wejściem Gwinta w fazę otwartej bety wszystkie konta zostaną całkowicie wyzerowane. Co poszło nie tak? Decyzja o resecie kont przy wejściu w kolejną fazę testów jest oczywiście słuszna i zrozumiała. Problem w tym, że resetowi towarzyszy idea wyrównania poziomu pomiędzy nowo przybyłymi graczami a starymi wyjadaczami. Wyczyszczenie do cna karcianych kolekcji — pomijając zdobyte umiejętności — rzeczywiście wyrównałoby poziom. Niestety po wejściu w fazę otwartej bety każdy z testerów otrzyma beczki za zdobyty poziom i rangę, a te zakupione za prawdziwe pieniądze, zostaną w pełni zwrócone. nagroda1 Takie wynagrodzenie za poświęcenie kilkudziesięciu godzin jest naprawdę atrakcyjne i uczciwe, lecz w pełni zaprzecza idei wyrównania poziomu. Nie zrozumcie mnie źle, powtarzam, że reset przy wejściu w fazę otwartej bety jest wymagany, lecz całe to przedsięwzięcie pójdzie na marne w chwili rozdania obiecanych beczek. nagroda2 Według mnie nagroda za udział w zamkniętej becie stanowi wyróżnienie same w sobie. Rozumiem, że tak wiele godzin grania nie może pójść na marne, lecz rozdanie beczek w chwili restartu? Coś tu nie gra. Nowi gracze potrzebują kilku godzin do znalezienia się w grze, więc Redzi powinni dać im tę chwilę. Dobrze pamiętam, kiedy to ja byłem przysłowiowym noobem w Gwincie. Moje talie nie miały szans w starciu z doświadczonymi przeciwnikami, a ekran zwycięstwa był rzadkością.

Startowa talia Skellige

Startowa talia Skellige nie należy do najmocniejszych

Aby w pełni pomóc nowym graczom, wystarczyłoby opóźnić wypłacenie zdobytych w zamkniętej becie beczek, a najlepszym wyjściem byłoby zamienienie ich na unikalne efekty, karty, szatę graficzną czy kolor pseudonimu. Nie postawiłoby to nowych graczy w gorszej sytuacji, a prawdziwi entuzjaści Gwinta byliby wniebowzięci.

Na plus można wziąć pozostawienie tej unikatowej karty

Na plus można wziąć pozostawienie tej unikatowej karty

Kolejnym wyjściem jest cofnięcie poziomu beta-testerów do 10 (w celu umożliwienia im rozgrywki w trybie rankingowym) oraz nałożenie na nich okresowej blokady na zwykłe potyczki. Takie rozwiązanie w pełni odseparowałoby dwa typy graczy. Pewnie zastanawiacie się, dlaczego narzekam na rozwiązanie zaoferowane przez CD Projekt Red. Przecież dostanę z powrotem część beczek, a nabyte doświadczenie pozwoli mi pokonywać nowych graczy. Rzecz w tym, że to nie pomoże Gwintowi w zdobyciu większej społeczności. logo-pl.20 [źródło: playgwent.com, cdprojektred.com]

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze