Gorący okres premier w toku. Dzisiaj akurat do sklepów trafia spadkobierca Planescape: Torment, Tides of Numenera. Fani z niecierpliwością przebierają paluszkami, a Rivid dzieli się z nami swoimi wrażeniami z gry. Zapraszamy na recenzję!
Pewnie interesuje Was
jak wypadł dubbing? Według Rivida wspaniale, choć ukochany przez wszystkich mistrz Fronczewski towarzyszy nam jedynie na początku historii. Potem nie pozostaje nic innego jak czytać, czytać i jeszcze więcej czytać, gdyż Numenera to klasyczny
eRPeG-książka.
Miasta, choć dużo piękniejsze, to zachowały osobliwość dawnego Tormenta
Bardzo ciekawie wygląda rozwój postaci, czy takie nowości jak Nurty i Testy w trakcie dialogów. Jak działają te systemy opowie Wam
Rivid, przy okazji prezentując całą gamę dziwacznych broni jak pistolet zadający obrażenia mentalne.
Na pytanie czy warto, każdy musi odpowiedzieć sobie sam, jednak Rivid jasno daje do zrozumienia, że była to świetna, wielowątkowa fabuła. Niestety, za krótka.
jeśli chcecie poczytać więcej, to zapraszam Was
TUTAJ na bloga Rivida, gdzie czeka na Was moc informacji!
Link do recenzji: rivid.pl
Komentarze