System obrażeń w FPSach jest jedną z najważniejszych rzeczy wpływających na ''czucie'' gry. Ten zastosowany w Rainbow Six: Siege jest dosyć skomplikowany, ale od czego mamy Kromkę?
Pewnie, że zawsze można olać celowanie i wywalić w przeciwnika cały magazynek - po czymś takim raczej się koledzy już nie podnoszą.
Ubisoft postanowił nieco urozmaicić system zadawania obrażeń bo wpływ na niego ma więcej czynników niż tylko miejsce trafienia wroga.
Pod uwagę trzeba brać także to jaką postacią gra nasz oponent bo operatorzy dysponują różnymi poziomami odporności na obrażenia. W zależności od miejsca, w którym wyląduje nasza kulka powodujemy inne szkody - jedynie headshot zawsze i wszędzie kończy się śmiercią.
A przecież jeszcze dochodzi strzelanie przez ściany, okna czy zabarykadowane drzwi - wszystkie te elementy otoczenia również wpływają na to jak wiele obrażeń uda nam się zadać. Ale o tym dokładnie dowiecie się od Kromki! Zapraszam!
Komentarze