ONZ atakuje Japonię

  • Autor: Adam Berdzik
  • Opublikowano: 30 Październik 2015
  • Komentuj 3
Pracująca dla Organizacji Narodów Zjednoczonych holenderska prawniczka Maud de Boer-Buquicchio zarzuca Japonii, że za pomocą mang i anime w kraju promuje się dziecięcą pornografię.  Sprawa obiła się szerokim echem w świecie miłośników japońskiej kultury, którzy niekoniecznie zgadzają się z tezami wysnuwanymi przez ONZ. Kto w tym sporze ma rację? Każda ze stron wysuwa swoje argumentu. De Boer-Buquicchio, w imieniu ONZ, oficjalnie zwraca się do Japonii o całkowite zaprzestanie pokazywania obrazów dzieci w komiksach. Przeciwnicy ripostują, że taki ruch byłby atakiem na wolność artystyczną i japońską kulturę. sexy-anime-girl Zdaniem De Boer-Buquicchio Japończycy mają problem ze znalezieniem ''właściwego balansu'' pomiędzy swobodą do wyrażania swoich przekonań, a ochroną dzieci. Do sprawy odniósł się również Buki, który w swoim materiale przedstawi Wam całą sytuację, zapraszam! [źródło: theguardian.comgeekweek.pl]

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze