The Bard's Tale IV
data publikacji:
Podczas pracy nad Numenerą czuję się, jakbym tworzył komputerową adaptację „Księgi Nowego Słońca” Gene’a Wolfe’a – co jest naprawdę niesamowite – albo „Pikniku na skraju drogi” osadzonego w realiach fantasy.McComb podkreśla też, że duży wpływ na wygląd gry miały specyficzne warunki jej powstawania. Chodzi oczywiście o mechanizm działania kickstartera i obietnice wprowadzania kolejnych postaci, misji czy mechanizmów przy uzbieraniu określonej kwoty. Są gry, w przypadku których ów system idealnie się sprawdził. Weźmy na przykład grę Pillars of Eternity - deweloper naprawdę słuchał sugestii graczy i przez cały okres jej tworzenia konsultował się z nimi w najdrobniejszych nawet szczegółach.
Tu chodzi bardziej o odnalezienie odpowiedzi na pytanie kim jesteś, i jakie jest Twoje miejsce we wszechświecie.To jest historia o Tobie, a nie o ratowaniu świata, który będzie dalej istniał nawet bez Ciebie. Chcemy by gracze identyfikowali się z postaciami.Czym byłoby dobre cRPG bez wielości ścieżek, którymi możemy podążyć? Kolejną ważną kwestią jest ilość zakończeń. Drzewo wyboru Numenery ma być ponoć mocno rozgałęzione. McComb nie chce zdradzać szczegółów, ale wspomina o ilości w przybliżeniu od 5 do 10. Oby nie sprowadzały się one tylko do zmiany kolorów, jak w Mass Effect 3 ;-). Premiera już 28. lutego! [Źródła: www.ign.com, www.grimuar.pl, www.numenera.gamepedia.com] Zachęcamy też do śledzenia strony Colina: www.colinmccomb.com
Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!
Komentarze