To w tym budynku ''zaczął się'' polski interent
17 sierpnia 1991 roku do Polski symbolicznie zawitał internet. Tego dnia z Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego przy ul. Hożej 69 w Warszawie wysłano e-maila protokołem TCP/IP, którego adresatem był Jan Sorensen, szef Centrum Komputerowego Uniwersytetu Kopenhaskiego.
Dziś właściwie ciężko się bez niego obejść, traktujemy go jak wodę w kranie, coś do czego każdy z nas ma dostęp. Dziś nie pytamy ''
czy masz dostęp w domu do internetu?'' tylko ''
dawaj hasło do wi-fi!''. Urząd Komunikacji Elektronicznej mówi, że obecnie nad Wisłą do World Wide Web podłączonych jest 90% obywateli.
Co się w ogóle musiało stać, żeby do Polski dotarł internet? Warunków było kilka: najpierw kraje Zachodu musiały zdjąć nałożone na nasz kraj embargo, które zakazywało sprzedawania do Polski zagranicznych komputerów. Potem Polska musiała dołączyć do Europejskiej Sieci Badawczej i Akademickiej (EARN), która zakładała wymianę wiedzy między uczelniami z całego świata. Trzecim warunkiem była zgoda... ówczesnego prezydenta Stanów Zjednoczonych George'a Busha Seniora.
Pierwszy polski internauta Rafał Pietrak (Fot. Filip Klimaszewski / Agencja Gazeta)
Jak to zwykle bywa w przypadku nowych technologii, za pierwszych polskich internautów uznajemy dwóch naukowców: Krzysztofa Hellera i Rafała Pietraka. To oni, 17 sierpnia 1991 roku, wysłali e-maila do Kopenhagi. Trzeba zaznaczyć, że nie był to pierwszy polski e-mail w ogóle, ale akurat tą wiadomość wysłano używając protokołu TCP/IP, który dziś jest standardem światowego internetu.
''
W tamtym czasie łączność ze światem można było realizować za pomocą wielu sieci. Wybór internetu z jego protokołem TCP/IP wcale nie był oczywisty. Dla mnie kluczowymi cechami internetu były jego powszechnie dostępne i bezpłatne specyfikacje, nie mówiąc o tym, że istniało też w owym czasie otwarte oprogramowanie stosu TCP/IP. Poza tym ówczesny internet był tworem bardzo... demokratycznym: wystarczyło wydzierżawić łącze do kolegi i nasze dwie sieci tworzyły już - mały bo mały, ale najprawdziwszy - internet''
powiedział Rafał Pietrak.
Z jaką szybkością powędrował w świat polski e-mail? Niezbyt szybko. Do jego wysłania użyto modemu o standardowej wtedy przepustowości 9600 bitów na sekundę. Dla porównania, dziś nie mamy większych problemów by osiągnąć wynik o kilka tysięcy razy szybszy.
Według Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, zrzeszającej 35 wysoko rozwiniętych krajów świata, Polska w 2011 roku miała najwyższy (!) wskaźnik dynamiki wzrostu dostępu do szerokopasmowego internetu w sieciach stacjonarnych.
Wirtualna Polska to pierwszy portal nad Wisłą
Jednak zanim internet trafił do zwykłego Polaka musiało upłynąć jeszcze kilka lat. Pierwszy Polski portal internetowy, Wirtualna Polska, powstał dopiero w 1995 roku, a pod jego koniec w naszym kraju istniało zaledwie 91 witryn z domeną ''
.pl''. Rok później było ich ponad 800, a w
pierwszym kwartale tego roku takich stron było 2 713 345.
Kiedyś służący jedynie w celach naukowych, dziś wykorzystywany niemal do wszystkiego - komunikacji ze znajomymi, pozyskiwania wiedzy, grania multi, robienia zakupów, a nawet popełniania przestępstw. Jedno jest pewne: świat bez internetu nie wyglądałby tak samo jak dziś (nie byłoby JaRock.pl! ). W takim wypadku nie pozostaje nic innego jak życzyć jubilatowi kolejnych lat szybkiego rozwoju! Kochany Polski internecie, przepraszam, że lekko spóźnione życzenia, ale obyś z każdym kolejnym dniem rósł w siłę!
Dziś dostęp do internetu jest, według ONZ, jednym z praw człowieka
[źródło:
dns.pl,
mac.gov.pl,
pulsinnowacji.pb.pl,
wyborcza.pl]
Komentarze