Mysz furtką dla hakera

  • Autor: Adam Berdzik
  • Opublikowano: 26 Marzec 2016
  • Komentuj 0

Bezprzewodowe akcesoria, a zwłaszcza myszki, mogą posłużyć do ataku na nasz komputer

Bezprzewodowe akcesoria, a zwłaszcza myszki, mogą posłużyć do ataku na nasz komputer

Korzystasz z bezprzewodowej myszki lub klawiatury? W takim wypadu musisz uważać na hakerów, którzy dzięki lukom w ich systemach zabezpieczeń mogą włamać się do Twojego komputera.  Jak się okazuje sprawa nie dotyczy tylko pojedynczych użytkowników, ale także wielkich korporacyjnych sieci, które nie są odpowiednio zabezpieczone przed tego typu atakami. Bastille Networks to firma zajmująca się bezpieczeństwem w internecie. Jak donosi BBC specjaliści z Bastille odkryli, że sposób w jaki bezprzewodowe akcesoria wymieniają się informacjami z komputerem otwiera furtkę dla hakerów. Chodzi o to, że taka transmisja między myszką a PCtem nie jest w żaden sposób kodowana. Dla znającego się na rzeczy przestępcy to wystarczy by przejąć kontrolę nad naszym komputerem. Bastille wypuściło ostrzeżenie dla siedmiu znanych producentów akcesoriów komputerowych, których sprzęt w swoim domu ma na pewno wielu z Was. Chodzi o produkty Logitecha, Della, Microsoftu, HP, Amazona, Gigabyte'a oraz Lenovo. ''Te firmy nie szyfrują sygnałów wysyłanych przez myszkę'' mówi Marc Newlin z Bastille. Dla hakera jest to znakomity sposób na wejście do naszego PCta bo omija wszelkiego rodzaju firewalle i programy antywirusowe.

To niewinne urządzenie może kosztować nas dostęp do własnego komputera

To niewinne urządzenie może kosztować nas dostęp do własnego komputera

''Wystarczy około 15-stu linii kodu i możesz przejąć komputer z odległości 180 metrów'' dodaje szef Bastille Chris Rouland. Jak to dokładnie działa? Haker przechwytuje radiowy sygnał wysyłany przez akcesoria do odbiornika jaki podłączamy pod swoje porty USB. Następnie dzięki specjalnemu programowi zmusza komputer do myślenia, że własnie naciśnięto przycisk na klawiaturze w ten sposób przejmując pełną kontrolę nad naszym PCtem. Sprawa może dotyczyć nawet... miliarda urządzeń! Specjaliści od bezpieczeństwa podkreślają, że zwłaszcza wielkie korporacje mogą być narażone na ogromne straty. Podczas gdy ich systemy są zazwyczaj dobrze zabezpieczone przed próbami włamania się przez sieć to wiele firm nie zdaje sobie nawet sprawy z problemu włamań drogą radiową. Bastille nie chce nikomu pokazać w jaki dokładnie sposób włamała się do myszki ze strachu, że ktoś wykorzysta ich pracę do swoich niecnych celów. Dlatego firma zaleca zmianę lub update oprogramowania wszystkich urządzeń wymienionych wcześniej marek. [źródło: bbc.combastille.netwired.com]

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze