Filmowa adaptacja Minecrafta zalicza spore opóźnienie. Wizja filmu jaką przedstawił w Mojang Shawn Levy została wyrzucona do kosza. Teraz potrzebny jest nowy reżyser i nowa historia.
Reżysera
Shawna Levy’ego możecie kojarzyć dzięki takim filmom jak Giganci ze stali, Stażyści czy Noc w muzeum - doświadczenia w robieniu filmów dla całych rodzin więc mu raczej nie brakuje.
W styczniu 2014 roku prawa do stworzenia filmu nabyło studio
Warner Bros i zaraz zaczęło szukać reżysera przyszłego, jak wszyscy się spodziewają, hitu. Levy został nim wybrany całkiem niedawno, bo raptem w październiku.
Po dwoch miesiącach reżyser był gotowy pokazać jak widziałby filmowego Minecrafta, ale jego wizja nie przypadała do gustu producentom w Mojang. Levy w
rozmowie z The Wall Street Journal ujawnia jak przebiegła jego spotkanie z deweloperem:
‘’
Jak Minecrafta przerobić na film z fabułą? W tej grze nie ma nawet żadnej narracji. Wpadliśmy na pomysł, który nam wydawał się dobry i przedyskutowałem go z Mojang. A oni na to: to nie brzmi jak coś co byśmy chcieli. Nie do końca wiemy czego od filmu oczekujemy, ale ta droga nie wydaje się właściwa’’ mówi Levy.
Więc jak dokładnie widział swój film reżyser? Minecraft The Movie nie miał być komedią, a filmem
przygodowym w stylu The Goonies. Stworzony w 1985 roku The Goonies opowiadał o grupie dzieci, którzy dzięki znalezionej starej mapie trafiają na zaginiony skarb piratów. Za scenariusz odpowiadał między innymi Steven Spielberg, a film wszedł do kanonów kina familijnego.
Przy okazji były już reżyser zwraca uwagę, że filmy stworzone na podstawie gier wideo nie mają najlepszej historii. Z dziesiątków adaptacji gier komputerowych jedynie garstka przyciągnęła do kin ludzi, którzy z branżą nie mają nic wspólnego.
Bezsprzecznym atutem Minecrafta jest jego sandboxowy świat pozwalający graczom tworzyć co im tylko przyjdzie do głowy. Pomysł okazał się genialny z punktu widzenia graczy, ale brak narracji bardzo utrudnia stworzenie filmu.
‘’
To nie moja gra, a oni widzą co robią. Prawda jest taka, że filmy z gier nie cieszą się poważaniem wśród krytyków, a ja nie chciałem naciskać na pomysł, którego w Mojang nie chcieli. Spróbowaliśmy i się nie udało - takie rzeczy się zdarzają’’ nie rozpacza Levy.
A jak Wam się wydaje? Czy próba stworzenia filmu z takiej gry jaką jest Minecraft ma szansę powodzenia? I jak Wy ewentualnie widzielibyście fabułę takiego filmu?
Może Mojang najlepiej by zrobił gdyby zwrócł się do jednego z YouTuberów, którzy na swoich kanałach zajmują się Minecraftem? Oni na pewno rozumieją czego od filmu oczekuje publika.
Komentarze