Koniec dominacji LoLa?

  • Autor: Adam Berdzik
  • Opublikowano: 21 Czerwiec 2016
  • Komentuj 16

Winston chyba sam nie może w to uwierzyć

Winston chyba sam nie może w to uwierzyć

Wydawało się, że w Korei nic nie będzie w stanie zagrozić pozycji League of Legends. LoL przez długi czas dominował, ale jego czas chyba powoli dobiega końca. Umarł król, niech żyje król, któremu na imię Overwatch Jasne, nikt nie skreśla League of Legends. Daleki też jestem od wieszczenia jego rychłego upadku. Fakt jednak pozostaje faktem - blizzardowski Overwatch cieszy się obecnie w koreańskich kafejkach internetowych większą popularnością, niż MOBA od Riot. Jest to pierwszy od 4 lat przypadek, kiedy komuś udało się zdetronizować LoLa w tej kategorii! Niebezpiecznie jest jednak myśleć, że coś trwa wiecznie. Stawiał na to Blizzard tworząc Overwatcha i po cichu mając nadzieję, że uda mu się powalczyć z obecnie najpopularniejszą grą on-line. Wygląda na to, że się udało - i to w nieco ponad miesiąc po premierze! Dla wyjaśnienia - na razie mowa jest jedynie o tak zwanych PC Bangach, czyli koreańskich kafejkach internetowych. W niczym nie przypominają one tego, co kilkanaście lat temu mieliśmy w Polsce, bo Koreańczycy do tej pory bardzo chętnie korzystają z takich przybytków. Właściwie to można mówić o całym ''kafejkowym'' przemyśle, który nie tylko ma się dobrze, ale jest jedną z chętniej wybieranych opcji w przypadku grania ze znajomymi. Conan O'Brien, znany z prowadzenia popularnych talk-show w Stanach Zjednoczonych, odwiedził jeden z takich Bangów:
Jak duża jest więc obecnie przewaga Overwatcha nad LoLem? Minimalna. Jeden z największych operatorów Bangów w Korei, firma GettoGold, upubliczniła listę (którą możecie zobaczyć u góry w tweetcie), z której wynika, że FPS Blizzarda ma obecnie niecałe pół procenta przewagi nad grą Riot. Niby niedużo, ale od czasu premiery Overwatacha udział LoLa w koreańskim rynku Bangów zmalał o prawie 16%, a ta liczba powinna już robić większe wrażenie. Skąd taki szał na Overwatcha? Nie bez wpływu na pewno jest marka Blizzard, która stworzyła przecież ultrapopularnego StarCrafta, w którym Koreańczycy są ciągle zakochani. Drugą sprawą  jest sama nowość Overwatcha, który na pewno nie zdążył się jeszcze ani ograć, ani znudzić. Gracze ciągle czekają na Overwatch'owskie gry rankingowe, które mają zostać udostępnione już w tym miesiącu. Wtedy pewnie FPS Blizzarda zaatakuje ze zdwojoną siłą. Riot może zacząć powoli się bać? Na to wygląda! [źródło: Twitter.comreddit.comgamurs.com]

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze