Gracze w LoLa to nie tylko wredni krzykacze

W lipcu pisałem Wam o tym w jaki sposób Riot zamierza walczyć z graczami, którzy nagminnie łamią zasady netykiety, obrażają i nie szanują innych uczestników rozgrywki. Okazuje się (choć to pewnie nie jest zaskoczeniem), że odpowiedzialnymi za takie sytuacje jest mniej niż 5% społeczności.  O wszystkim możecie przeczytać na blogu Riot, które chwali się wynikami swojej kampanii ''0 tolerancji dla toksycznych graczy''. Kierującym wewnętrzna grupą badającą przypadki wybitnie niestosownego zachowania jest Jeffrey Lin i jego zdaniem karanie nie jest tak ważne jak wynagradzanie graczy potrafiących się zachować. A to przecież z nich Riot chce budować swoją społeczność. I muszę przyznać szefostwo firmy poszło w bardzo dobrą stronę jeśli idzie o wyplenienie pieniaczy - nie tylko nakłada na nich czasowe kary odsuwające ich od gry, ale wszystkim graczom którzy NIE dostali żadnego upomnienia zwiększa Influence Points o 4 wygrane. Także wszyscy z Was, którzy są normalnymi zawodnikami niech w przyszłym tygodniu pilnie wyszukują w menu gry magicznego przycisku ''IP boost'' - po jego kliknięciu bonus jest Wasz. ''Ostatnio skoncentrowaliśmy się na zrobieniu czegoś z ekstremalnymi przypadkami werbalnej agresji, a już wkrótce będziemy testować systemy pozwalające wyłapywać tych którzy często opuszczają gry, tych co są AFK i tych którzy specjalnie nakręcają złą atmosferę'' możecie przeczytać w oświadczeniu Riot. Firma z całą mocą podkreśla, że w LoLu nie ma miejsca na niesportowe zachowania. Przytacza dane, które wskazują, że 5% aktywnych graczy którzy zostali w jakiś sposób ukarani w 2014 roku tylko 1% zasłużyło sobie na 14-dniowy ban lub całkowite wykluczenie z gry. Wczoraj rozpoczęły się testy nowego algorytmu, który ma wyłapywać skrajne przypadki złych zachowań. ''Gracze, którzy zasłużyli sobie na permanentnego bana zobaczą kod 2500'' napisał Lin. Zostaliście ostrzeżeni. Riot zamierza stopniowo wprowadzać nowe usprawnienie testując je na pojedynczych serwerach w celu ''sprawdzenia efektywności systemu i zmniejszenia ilości fałszywych alarmów''. Jeśli wszystko pójdzie sprawnie to niedługo cała społeczność będzie mogła odczuć zmiany. Na koniec Riot zapowiedział, że tym razem zamierza publicznie wskazywać i zawstydzać użytkowników, którzy nie zrozumieją że na chamskie zachowanie nie ma w Lolu miejsca. Jakby nie patrzeć 5% ze społeczności prawie 30 milionów graczy to znikoma liczba, a jeśli zwrócimy uwagę że jedynie 1% zapracował sobie na wiecznego bana to chyba można na dobre oddemonizować miłośników LoLa.