Czarna księga Bloodborne

  • Autor: Joanna Pamięta-Borkowska
  • Opublikowano: 28 Grudzień 2016
  • Komentuj 1

Pejzaż jak prosto z chorego snu.

Pejzaż jak prosto z chorego snu

Grafiki z gier - kto nie ma w swojej biblioteczce choć jednego wydania kolekcjonerskiego? Pocztówki, plakaty, figurki, całe albumy - to są rzeczy, które bardzo uprzyjemniają obcowanie z daną produkcją. A może należycie do tych odpornych na zbieractwo graczy, którzy wolą cyfrowe wersje gier? Jednak przyznajcie sami, że w przypadku ukochanego tytułu ciężko powstrzymać się przed kupnem rozszerzonej edycji z kilkoma graficzkami. Nawet jeśli miałyby potem zalegać na dnie szuflady. Jeśli jesteście fanami wiktoriańskiego Bloodborne, czeka Was nie lada gratka. Ze związku Udon Entertainment i Sony narodził się oficjalny album, swoiste kompendium wiedzy na temat Bloodborne.

Nie chcecie wiedzieć, z czym mi się to kojarzy, ale idę jutro na terapię ;-)

Nie chcecie wiedzieć, z czym mi się to kojarzy, ale idę jutro na terapię ;-)

Jedna ze stron albumu. Lovecraft lubi to.

Jedna ze stron albumu. Lovecraft lubi to

Album nosi nazwę Bloodborne Official Artwork. Czarna, ascetyczna okładka, która w dotyku niepokojąco przypomina skórę, zamyka 256 stron pełnych mroku, gotyku i cierpienia. Wykonane w charakterystycznym stylu grafiki bohaterów, lokacji, broni i wszelkiego rodzaju przedmiotów, opatrzone są napisami po angielsku i japońsku. Podobnie jak w przypadku np. albumu do filmowego Hobbita, będziemy mogli poznać wczesne projekty i prześledzić drogę, jaką przebyły od stanu niewinnych koncepcji do koszmarów, które ożyły na ekranie komputera.

Milutkie, prawda? Ciekawe, czym go karmili...

Milutkie, prawda? Ciekawe, czym go karmili...

Premiera tego cuda odbędzie się 23 maja 2017 roku. Ale jeśli ktoś chce nabawić się manii prześladowczej a'la Lovecraft już teraz, niech wie, że istnieje opcja przedsprzedaży.

Widać światła w oknach, więc gospodarz nie śpi...

Widać światła w oknach, więc gospodarz nie śpi...

A kiedy już, na swoje własne ryzyko, przelejecie równowartość 65 dolarów, pozostaje Wam czekać, aż do Waszych drzwi zapuka posłaniec z księgą. Aha, pamiętajcie, by zamykać ją na noc w szufladzie. [źródło: geekweek.plamazon.comparkabolgs.com]

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze