Corepunk będzie przypominał nieco WoW-a

  • Autor: Patryk "PefriX" Manelski
  • Opublikowano: 14 Lipiec 2020
  • Komentuj 0

Naśladownictwo w grach nie jest niczym złym. Póki twórca ma sporo pomysłów na swój projekt, a wzorując się na innych, podbiera sprawdzone i działające rozwiązania, raczej nikt nie powinien narzekać. Z tego powodu nie ma co kręcić nosem, ze Corepunk podbierze kilka mechanik i rzeczy z World of Warcraft. Spokojnie, tytuł jest na tyle oryginalny, że nie ma mowy o nazwanie go klonem WoW-a!

Corepunk zapowiada się całkiem obiecująco. Wskrzesi gatunek MMO?

Nie kontynuuję już serii „Na ratunek MMO”, bowiem przyznaję, że straciłem nadzieję. Nowe projekty obserwuję nowym okiem i raczej się już wybitnie na nie nie napalam – dużo obietnic, mało działania. Niemniej Corepunk to gra, którą faktycznie w jakimś stopniu się interesuję. Może nie zrewolucjonizuje gatunku, ale przynajmniej projekt powinien nieco namieszać.

Wiemy już z ostatnich informacji, że gildie będą odgrywały istotną rolę w Corepunk, otrzymają własne poziomy oraz benefity z nich płynące. Dzięki temu bycie w klanie będzie zwyczajnie przynosiło korzyści, ale nie od razu – najpierw trzeba będzie sobie na to zapracować. Pojawi się system osiągnięć, ale w przypadku nagród twórcy wskazują, że zrobią jak w World of Warcraft, czyli jedynie co bardziej wymagające osiągnięcia dadzą nam miłe prezenty.

Podobno do World of Warcraft działać ma system poczty z opcjonalnym wysyłaniem przedmiotów za opłatą (COD). Oznacza to, że uważajcie na „scammerów”, próbujących wyłudzić od Was pieniądze! Przedmioty kosmetycznie nie będą podzielone na stopnie rzadkości, a wytworzenie legendarnego sprzętu ma być procesem czasochłonnym i wymagającym, ale za to satysfakcjonującym.

Deweloperzy nie umieją określić poziomu trudności raidów, czy dungeonów w Corepunk. Chcą, aby wyzwania testowały nie sprzęt graczy, ale ich umiejętności oraz zgranie. Do tego możemy spodziewać się zagadek oraz łamigłówek w takich wyzwaniach, aby nieco urozmaicić zabawę.

Martwego sojusznika będziemy mogli wskrzesić, ale posiadając specjalny przedmiot jednorazowego użytku/konsumpcyjnego. Nie wiadomo jednak, czy jego zdobycie będzie wymagające. Na ten moment wierzchowce będą zapewniały jedynie bonus do prędkości ruchu, może z czasem zaoferują pasywne lub aktywne zdolności. Poza tym otrzymamy kilka systemów dzielenia lootu, jak Master Lood, Need/Greed, czy Free-for-All. Wszystko po to, aby gracze sami mogli wybierać, co bardziej im odpowiada.

Corepunk zadebiutuje w modelu Buy-to-Play. Premiera aktualnie bliżej nieokreślona. Przebąkuje się o większych testach jeszcze w tym roku.

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze